Decyzja, na którą wszyscy czekali. Trener Brosz zostaje w Górniku

27.06.2019

Mimo wielu spekulacji w ostatnim czasie, trener Marcin Brosz postanowił przedłużyć wygasający kontrakt z Górnikiem do 2021 roku. Wiadomo również, że poza architektem ostatnich sukcesów klubu z Roosevelta, w Zabrzu na dłużej pozostanie cały sztab szkoleniowy oraz dyrektor ds. sportowych ekstraklasowicza, Artur Płatek.

Łukasz Laskowski/PressFocus

Brosz objął funkcje trenera Górnika w czerwcu 2016 roku, tuż po spadku zabrzan z najwyższej klasy rozgrywkowej. Szkoleniowcowi już w pierwszym sezonie udało się doprowadzić drużynę do awansu, a w kolejnych rozgrywkach zajął z nią 4. miejsce w Ekstraklasie. Dzięki temu zabrzanie wrócili do europejskich pucharów po 23 latach przerwy, a ich przygoda w eliminacjach do Ligi Europy zakończyła się na drugiej rundzie.

Ostatni sezon nie był już jednak dla Górnika tak udany – klub opuściło bowiem kilku kluczowych zawodników, na czele z Rafałem Kurzawą czy Damianem Kądziorem. Wobec braku pozyskania ich zastępców od razu, zespół długo musiał walczyć o utrzymanie ligowego bytu, a rundę jesienną zakończył nawet w strefie spadkowej. Ostatecznie Górnikom, który zadbał o odpowiednie wzmocnienia dopiero w zimowym okienku transferowym, udało się zająć w lidze 11. miejsce, jednakże przyszłość trenera Brosza stanęła pod znakiem zapytania. Na temat przyszłości 46-latka w Zabrzu powstało wiele spekulacji, a oliwy do ognia dolała również sytuacja, która miała miejsce po wczorajszym sparingu z MFK Karwina. Trener nie chciał bowiem porozmawiać ze zgromadzonymi dziennikarzami i odpowiadać na pytania, związane ze swoją przyszłością.

Strony długo nie mogły dojść do porozumienia i w pewnym momencie wydawało się, że Brosz ostatecznie zrezygnuje z dalszej pracy. Brosz miał bowiem zabiegać o większe wzmocnienia dla pierwszego zespołu oraz polepszenie i udoskonalenie bazy treningowej, a według informacji portalu 2x45.info, ostatnie spotkanie pomiędzy prezesem Górnika, prezydentem Zabrza a trenerem nie przyniosło wymiernych efektów. Opiekun zespołu miał nawet opuścić Urząd Miasta "wyraźnie wzburzony". 

Gdy do posady pierwszego trenera zaczęto już przymierzać m.in. opiekuna rezerw Górnika Marcina Prasoła, a nawet Adama Nawałkę, ostatecznie 46-latek postanowił przedłużyć swój kontrakt z ekstraklasowiczem. Jego umowa będzie obowiązywać do 30 czerwca 2021 roku, a wraz z Broszem przy Roosevelta pozostanie cały sztab szkoleniowy. 

- Bardzo się cieszę, że nadal będę trenerem Górnika. Tak naprawdę warunki nowej umowy były uzgodnione już pod koniec maja na spotkaniu z właścicielem. Nie było zagrożenia, że kontrakt nie zostanie przedłużony. W ostatnim czasie zostały tylko dopracowane szczegóły. Poprzednia umowa trwała do końca czerwca, więc zależało nam na tym, by nową podpisać przed wyjazdem na drugie zgrupowanie, które rozpoczynamy w najbliższą niedzielę. Stąd dzisiejszy termin podpisania umowy. Powyższe decyzje oznaczają kontynuację polityki klubu, m.in. stawianie na młodych zawodników, ich rozwój oraz wprowadzanie do dorosłej piłki. Dużo dobrego do tej pory udało nam się zrobić i mamy świadomość, że proces budowania silnej drużyny i klubu to ciągła praca i rozwój. W tej chwili skupiamy się już na przygotowaniu zespołu do nowego sezonu – przyznał Brosz tuż po parafowaniu nowego kontraktu. 

Poza trenerem oraz całym sztabem szkoleniowym, w Zabrzu pozostanie także Artur Płatek. Koordynator do spraw sportowych i doradca zarządu przedłużył swoją umowę do końca przyszłych rozgrywek. 
 

źródło: własne/gornikzabrze.pl
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również