Czy Górnik może spaść?

21.10.2008
Zabrzanie w XXI wieku przeżywali już podobną traumę. Róźnica polegała na tym, że wtedy w klubie była bieda i nędza.
Po dziewięciu kolejkach nie można mówić o żadnym przypadku. Górnik na dziś jest najsłabszą drużyną ligi. Wygrał jeden mecz i w Gliwicach plują sobie w brodę, że zgodzili się na zmianę gospodarza spotkania. - Gdybyśmy grali z Górnikiem w Wodzisławiu, to nie wierzę, że przegralibyśmy ten mecz - twierdzi Stanisław Wróbel, gracz Piasta. Już po meczu z Polonią Bytom Jerzy Brzęczek przyznał: - Trzeba zweryfikować nasze aspiracje. Od dziś zaczynamy walkę o utrzymanie. Podobnie przyznał w niedzielę Henryk Kasperczak: - Nie mam złudzeń. Pozostaje nam tylko walka o utrzymanie.

Okazuje się jednak, że w XXI wieku równie źle już było. Na początku stulecia bilans zabrzan po dziewięciu meczach był podobny. Też ostatnie miejsce w tabeli, też pięć punktów na koncie, tylko…Wtedy Górnik po drodze potrafił wygrać derbowy mecz z Ruchem 4-1, kiedy do 30 minuty strzelił więcej goli niż teraz w dziewięciu spotkaniach! Pocieszenie dla kibiców z Zabrza? W sezonie 2000/01 Górnik utrzymał się w lidze.

Więcej w Dzienniku „SPORT”
źródło: SPORT

Przeczytaj również