Czeski błąd w protokole. Wynik z Sosnowca do weryfikacji?

04.11.2017
Na boisku było 2:1 dla Zagłębia, wiele wskazuje jednak na to, że w tabeli wygrana sosnowiczan nad chorzowskim Ruchem będzie bardziej okazała. Wszystko przez błąd w meczowym protokole i zmianę dokonaną przez "Niebieskich" w 86. minucie spotkania.
Norbert Barczyk/Press Focus
W 86. minucie spotkania za Marcina Kowalczyka na boisko wszedł Artur Balicki, dla którego był to 13 występ w tym sezonie. Problem w tym, że 17-latka nie było w meczowych składach które opublikowano przed rozpoczęciem spotkania, nie było go również w sędziowskim protokole. Zamiast reprezentanta polskiej młodzieżówki znalazł się tam za to... Jakub Bielecki, 17-letni bramkarz włączony do kadry pierwszej drużyny Ruchu na dzień przed spotkaniem.

Jeśli sytuacja się potwierdzi, wynik piątkowego meczu może zostać zweryfikowany na 3:0 dla Zagłębia. W Ruchu póki co wstrzymują się z komentarzem, co... samo w sobie wydaje się już wymowne. Atmosferę w drużynie ratuje rezultat z boiska, ustalony w dodatku zanim na murawie pojawił się Balicki. Na przyszłość trzeba będzie jednak uważać, bo choć czeski błąd tym razem będzie mieć dla chorzowian znaczenie raczej tylko statystyczne, to aż strach pomyśleć co by było, gdyby pomyłka nastąpiła w którymś ze spotkań w jakich ekipie trenera Juana Ramona Rochy udało się zapunktować.
źródło: SportSlaski.pl
autor: ŁM

Przeczytaj również