Cuprum - BBTS 3-0. Trzy razy to samo

07.02.2015
Pierwszy w tym sezonie mecz drużyn z Lubina i Bielska-Białej przyniósł gładkie zwycięstwo beniaminka. W sobotę BBTS myślał o rewanżu, wobec dobrej ostatnio passy. Gospodarze na to nie pozwolili.
Łukasz Sobala/Press Focus
Wydarzenie
Festiwal błędów bielszczan, którzy na przestrzeni trzech setów oddali rywalom 25 punktów. To zatem dokładnie jeden set wygrany przez ekipę beniaminka bez większego wysiłku. Szkoda tym bardziej, że w czysto siatkarskich aspektach BBTS nawiązał walkę z gospodarzami.

Bohater
Szymon Romać. Leworęczny atakujący lepsze występy przedkłada nad te, w których zespół ma z niego mniej pożytku. W sobotę na 28 jego prób w ataku sukcesem zakończyło się 13. Młody zawodnik dołożył do tego po 2 punktowe zagrywki i bloki.

Plusy i minusy
+ MVP konfrontacji uznano Holendra Jeroena Trommela (9 punktów).

+ Rzadziej grający ostatnio środkowy Wojciech Sobala zdobył w sobotę 8 punktów, przy imponującej skuteczności w ataku na poziomie 88 procent.

+ Podczas meczu kibice mieli możliwość zobaczenia i zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z pucharem i złotym medalem mistrzostw świata w siatkówce.

- Bielski zespół nie wykorzystał dobrego otwarcia trzeciego seta, w którym uzyskał przewagę trzech „oczek” (8-5).

- Siatkarze BBTS zakończyli serię zwycięstw, która sięgnęła trzech spotkań.

- Goście wyraźnie przegrali rywalizację przyjmujących mimo niezłej gry Serhija Kapelusa, który uzbierał 12 pkt.


Przebieg meczu:
I set: 8-1, 15-9, 17-14, 22-20, 25-21
II set: 4-6, 9-13, 16-14, 25-21
III set: 9-5, 12-12, 18-14, 25-21


Cuprum Lubin – BBTS Bielsko-Biała 3-0 (25-21, 25-21, 25-21)

Cuprum: Borovnjak, Łomacz, Kadziewicz, Romać, Pashytskyy, Trommel, Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Łapszyński. Trener: Gheorghe Cretu.

BBTS: Gonzalez, Neroj, Kapelus, Ferens, Sobala, Buniak, Dębiec (libero) oraz Pilarz, Bućko, Kwasowski, Polański. Trener: Piotr Gruszka.
źródło: SportSlaski.pl
autor: MN

Przeczytaj również