Lidera nikt im już nie zabierze!

19.03.2017
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, nie bez problemów, pokonała MKS Będzin. Wygrana oznacza, że mistrz Polski na dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej zapewnił sobie pierwsze miejsce. Na czwartą pozycję spadł Jastrzębski Węgiel.
Łukasz Laskowski/Press Focus
Cerrad Czarni Radom - GKS Katowice 2:3 (24:26, 14:25, 25:18, 25:23, 22:24)

Czarni: Kędzierski 3, Żaliński 19, Kohut 15, Ziobrowski 5, Fornal, Smith 2, Watten (libero) oraz Bołądź 17, Urbanowicz 11, Gonciarz 1, Ostrowski 5, Filipowicz (libero).

GKS: Fijałek 3, Kapelus 20, Krulicki 12, Butryn 24, Sobański 9, Pietraszko 9, Stańczak (libero) oraz Falaschi, Kalembka 1, Stelmach 2, Mariański (libero), Van Walle 1.

+ GieKSa wygrała dwa pierwsze sety, ale po 10-minutowej przerwie to gospodarze zaczęli lepiej grać. Na szczęście nie poszli za ciosem i w tie-breaku - niezwykle długim - katowiczanie podnieśli się, dzięki czemu teoretycznie mogą jeszcze wyprzedzić radomian, którzy zajmują ósme miejsce. GKS traci do Czarnych trzy "oczka".

+ MVP spotkania został Serhiy Kapelus, który zdobył 20 punktów - w ataku miał skuteczność na poziomie 45%, dołożył do tego 3 punktowe bloki i 2 asy serwisowe.

Espadon Szczecin - BBTS Bielsko-Biała 2:3 (23:25, 23:25, 25:16, 25:23, 18:20)

Espadon: Gałązka 12, Kluth 20, Wołosz 10, Zajder 4, Ruciak 20, Sladecek 1, Mihułka (libero) oraz Murek (libero), Miluszew, Kozłowski, Depowski.

BBTS: Grzechnik 8, Siek 7, Janeczek 24, Bieńkowski 1, Vemić 7, Kwasowski 22, Koziura (libero) oraz Gaca, Storożyłow, Gryc, Bartos, Lipiński 8.

+ Bardzo cenne zwycięstwo BBTS-u. Bielszczanie awansowali na 14. miejsce i do 13. szczecinian tracą dwa punkty. Jedno "oczko" mniej ma Łuczniczka Bydgoszcz.

+ Statuetka MVP powędrowała do Kamila Kwasowskiego, który zdobył 22 punkty, z czego 16 w ataku i aż 6 po blokach.

ONICO AZS Politechnika Warszawska - Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:23, 20:25, 19:25, 25:21, 15:12)

Politechnika: Kowalczyk 11, Zagumny 2, Wrona 9, Samica 8, Filip 22, Kwolek 1, Olenderek (libero) oraz Halaba 5, Łapszyński 5, Świrydowicz, Firlej 1, Gruszczyński (libero).

Jastrzębski: Kosok 9, Muzaj 20, Boruch 7, Derocco 11, Kampa 2, Oliva 24, Popiwczak (libero) oraz Strzeżek, Schwarz 3, Bachmatiuk.

- Przegrany tie-break nieco pokrzyżował plany jastrzębian. Jastrzębski Węgiel zajmuje teraz czwarte miejsce i do trzeciej PGE Skry Bełchatów traci teraz jeden punkt. W następnej serii gier - 28 marca - zagra w "Spodku", gdzie o punkty łatwo nie będzie.

+ Jastrzębian można pochwalić za skuteczność w ataku (62%), a indywidualnie Grzegorza Kosoka - za pięć bloków. Hidalgo Oliva zdobył aż 24 punkty i dobrze przyjmował (60%/40%).

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - MKS Będzin 3:1 (28:30, 25:18, 25:23, 27:25)

ZAKSA: Konarski 26, Buszek 13, Wiśniewski 4, Bieniek 13, Deroo 11, Toniutti 2, Zatorski (libero) oraz Czarnowski 4, Semeniuk 1, Maziarz, Witczak 1, Pająk.

MKS: Waliński 8, Kozub 2, Rejno 4, Jordanow 13, Araujo 23, Potera (libero) oraz Seif 1, Piotrowski, Russell, Roberts 12, Woch.

+ ZAKSA dzięki wygranej ma 74 punkty na koncie - o osiem więcej od Asseco Resovii. Oznacza to, że rzeszowianie w rundzie zasadniczej nie dogonią już kędzierzynian.

+ MVP został Dawid Konarski, autor 26 "oczek". Jeden punktowy blok i aż 63-procentowa skuteczność w ataku!
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również