" Cieszę się, że mimo iż zostaliśmy w Zabrzu, to zamieszkaliśmy w hotelu"

Górnik Zabrze wczoraj rozegrał pierwszy mecz kontrolny w tym sezonie. "Trójkolorowi" meczem z Polonią Bytom zakończyli pierwsze, "oszczędnościowe" zgrupowanie. - Za nami tydzień ciężkiej pracy na zgrupowaniu. Pracowaliśmy dwa razy dziennie, na siłowni i na zabrzańskich boiskach. Cieszę się, że mimo iż zostaliśmy w Zabrzu, to zamieszkaliśmy w hotelu. Zawodnicy mogli skupić się na pracy, mieli zapewnioną odpowiednią regenerację, ilość snu i zbilansowane posiłki. To odbiło się pozytywnie na ich motoryce, nad którą szczególnie pracowaliśmy w tym pierwszym okresie przygotowań - opowiada o obozie dyrektor sportowy Robert Warzycha.

Mecz zakończył z Polonią zakończył się wygraną 5-1. - Zawodnicy wybiegali po 45 minut na niezłym boisku, w kilku sytuacjach pograli dobrze piłką, zdobywając 5 bramek. Najważniejsze, że obyło się bez kontuzji. W kadrze zabrakło Radka Sobolewskiego i Pavelsa Steinborsa, którzy zmagają się z drobnymi urazami, ale to "kosmetyczne" sprawy - uspokaja Warzycha. Dzisiaj zawodnicy mają wolne, na zajęciach spotkają się jutro.