Charakterny Górnik

12.01.2009
Henryk Kasperczak nowych zawodników nie wybiera tylko pod względem umiejętności, ale także bierze pod uwagę ich charakter. - Kupujemy tylko takich piłkarzy, którzy chcą się poświęcić dla Górnika - podkreśla szkoleniowiec.
Na razie umowy z Górnikiem podpisała czwórka nowych graczy: Adam Banaś, Mariusz Przybylski, Paweł Strąk oraz Robert Szczot. - Kupujemy tylko takich piłkarzy, którzy chcą się poświęcić dla Górnika. Muszą myśleć w podobny sposób jak ja. Naszym wspólnym celem jest stworzenie w Zabrzu mocnego zespołu i wierzę, że nowi zawodnicy pomogą ten cel zrealizować - uważa trener, Henryk Kasperczak.

To właśnie charyzmatyczny szkoleniowiec był głównym magnesem, który przyciągnął do Zabrza nowych graczy. - Wierzę, że trener wyciągnie ze mnie wszystko, co najlepsze. Teraz będziemy walczyć o utrzymanie, ale w następnym sezonie może być tutaj bardzo ciekawie - przyznaje Paweł Strąk. Defensywny pomocnik najlepszą formę prezentował właśnie pod okiem Kasperczaka, gdy obaj byli w Wiśle Kraków.

Ambitne plany wobec klubu z Roosevelta ma także Robert Szczot. - Wierzę, że jeszcze bardziej rozwinę się tutaj pod względem piłkarskim. W przyszłym sezonie będziemy już walczyć o czołowe lokaty, a moim celem jest jak najlepsza gra, dzięki której mógłbym trafić do reprezentacji. Wierzę, że prędzej czy później to nastąpi - twierdzi były gracz Jagiellonii Białystok.
 
Podrażniony wrócił do Zabrza Dawid Jarka, który ma coś do udowodnienia. - Latem trochę zbyt pochopnie ze mnie zrezygnowano. Poprzednie władze uznały, że nie będę klubowi potrzebny. Niektórzy kibice też mnie już skreślili. Dlatego będę chciał pokazać, że stać mnie na tak dobrą grę, jaką prezentowałem podczas pierwszej rundy minionego sezonu - mówi napastnik, który ostatnią jesień spędził w ŁKS-ie Łódź. - Bardzo cieszę się z powrotu na Śląsk. Wierzę, że pod okiem trenera Kasperczaka, będę się rozwijał i grał tak dobrze jak podczas mojej najlepszej rundy w ekstraklasie, gdy strzeliłem 10 bramek - dodaje.

Do drużyny dołączył także znany z dużych ambicji i walki Adam Banaś oraz robiący duże postępy w ostatnich miesiącach Mariusz Przybylski. Czy można spodziewać się kolejnych nowych zawodników? - Rozmawiamy z kilkoma piłkarzami i być może kogoś jeszcze pozyskamy. Nazwisk jednak nie zdradzę - kończy Kasperczak.
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również