Brąz dla "Wiewióra", złoto ponownie dla Krafta

02.03.2017
Stefan Kraft zdobył swój drugi złoty medal na Mistrzostwach Świata w Lahti, jednak co bardziej cieszy polskich kibiców, na trzecim stopniu podium w konkursie na dużej skoczni stanął nasz reprezentant - Piotr Żyła.
Rafał Rusek/Press Focus
Choć wyniki polskiej reprezentacji w konkursie na małej skoczni były naprawdę dobre, u wielu Polaków można było odczuć sporą dozę rozczarowania. Z jednej strony potwierdza to starą, dobrze znaną prawdę, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, w drugiej zaś udowadnia, że obecna siła reprezentacji trenera Horngachera jest nie do przecenienia. Każdy zdążył się już przyzwyczaić do obecności przynajmniej jednego Polaka na konkursowym podium, więc drugi konkurs indywidualny na MŚ w Lahti miał zrekompensować wszystkie rozczarowania.

Co prawda po pierwszej serii żaden z naszych reprezentantów nie znalazł się na "pudle", jednak trójka Polaków zajęła miejsca bezpośrednio za nim. Najlepszą notę ze wszystkich zawodników uzyskał, co chyba nikogo specjalnie nie zaskoczyło, Austriak Stefan Kraft, a na drugim miejscu uplasował się Andreas Wellinger. Z kolei miłą niespodziankę norweskim kibicom sprawił nie Daniel-Andre Tande (trzeci zawodnik w klasyfikacji generalnej PŚ), a Andreas Stjernen - zawodnik ten zajmował 3. miejsce po pierwszej serii, oddając w niej najdłuższy skok ze wszystkich (129,5 metrów).

Najlepszy z Polaków - Kamil Stoch, tracił do Norwega jedyne trzy dziesiąte punktu, natomiast Dawid Kubacki jedną dziesiątą więcej. To właśnie skoczek z Nowego Targu oddał najlepszy skok ze wszystkich polskich kadrowiczów (128,5 metrów), gdyż wspomniani wcześniej Stoch i Żyła wylądowali metr bliżej, a Maciej Kot osiągnął 123 metr i 50 centymetr. Zwycięzca konkursów indywidualnych z Sapporo i Pyongchang z pewnością nie mógł być zadowolony ze swojej próby, gdyż nie dała mu nawet miejsca w pierwszej "10" - skoczek z Limanowej uplasował się na 12. pozycji.

W drugiej serii Kot spisał się już lepiej, a jego skok na 126,5 metra zapewnił mu awans aż o 6 lokat. Z biegiem czasu emocje na obiekcie Salpausselkä rosły, gdyż na belce startowej pojawiali się coraz to lepsi zawodnicy z większymi szansami na upragnione medale. Najlepiej próbę nerwów ze wszystkich wytrzymał fenomenalny Stefan Kraft, który o 1,3 punktu wyprzedził Andreasa Wellingera. Co cieszy, na trzecim stopniu podium znalazł się przedstawiciel naszego regionu - Piotr Żyła, który w drugiej serii pokazał wszystkim plecy i jako jedyny oddał ponad 130-metrowy skok. W pierwszej ósemce znaleźli się, oprócz wspomnianego Żyły i Kota, także Kamil Stoch (7. miejsce) i Dawid Kubacki (8. pozycja).

Choć konkursy indywidualne na Mistrzostwach Świata kończymy z jednym brązowym medalem, forma Polaków daje ogromne nadzieje na złoty medal w zawodach drużynowych. Tak więc pozostaje czekać na sobotnie zawody, by Żyła i spółka zaprezentowali piękne skoki i solidność, którą udowadniają przez cały sezon 2016/2017.


Wyniki drugiego konkursu na MŚ w Lahti:
 
1. Stefan Kraft 127,5 m 127,5 m 279,3
2. Andreas Wellinger 127,5 m 129 m 278
3. Piotr Żyła 127,5 m 131 m 276,7
4. Andreas Stjernen 129,5 m 129 m 276,1
5. Anders Fannemel 123,5 m 127 m 268,8

...

6. Maciej Kot 123.5 m 126.5 m 266.9
7. Kamil Stoch 127.5 m 124.5 m 264.8
8. Dawid Kubacki 128.5 m 123 m 263.8
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również