Strzeleckie popisy Igora Angulo to ostatnio jedyny powód do umiarkowanej radości dla kibiców Górnika Zabrze. Podopieczni trenera Marcina Brosza muszą bronić się przed spadkiem z ligi, a Hiszpan - nawet gdy nie idzie - wciąż trzyma się czołówki najlepszych snajperów w kraju.
Bielsko się rozpycha, Angulo przymierza "Szczewika"
Co prawda rok temu o tej porze dorobek 34-latka był niemal dwukrotnie okazalszy, ale i tym razem snajper Górnika z pewnością będzie bił się o koronę króla strzelców Lotto Ekstraklasy. Wiele wskazuje również na to, że jeszcze w tym roku zamelduje się na czele klasyfikacji najlepszych snajperów województwa śląskiego. Dwa gole z Koroną Kielce sprawiły, że Igor Angulo dogonił Kamila Wojtyrę ze Znicza Kłobuck i zameldował się na "pudle" naszej zabawy. Każde kolejne trafienie - a elita przed zapadnięciem w zimowy sen ma przed sobą aż 4 kolejki - da mu fotel lidera po pierwszym w historii półroczu zmagań o nasze trofeum.
Czas na to, by zameldować się w ścisłej czołówce ma jeszcze również duet z Podbeskidzia. Duet, bo do Valerijsa Sabali w weekend dołączył Łukasz Sierpina, który dwoma golami dał "Góralom" trzy punkty w Olsztynie. Snajperzy z Bielska nie próżnowali również na niższych szczeblach. Przedostatni, zaległy mecz rozegrał lider tamtejszej okręgówki, Beskid Skoczów. Ekipa Marcina Jaworzyna przegrała co prawda z rezerwami "Rekordzistów", ale snajper swój strzelecki dorobek podreperował. Ligowe ostatki wykorzystał Damian Hilbrycht z Rekordu, który na zakończenie III-ligowego roku dał swojej drużynie honorowe trafienie w meczu z Pniówkiem Pawłowice. Dla Pniówka trafił z kolei Rafał Adamek, który dzięki 9 bramce na czwartym szczeblu zmagań zaznacza swoją obecność w naszej klasyfikacji!