BBTS - Lotos 2-3. Nowa jakość

31.10.2015
Niespodzianki pod Klimczokiem nie było. Na inaugurację BBTS przegrał z Lotosem, ale wyszedł z porażki z twarzą. 
Wydarzenie: 

Punkt zdobyty w starciu z wicemistrzem Polski oraz świeżo upieczonym zdobywcą Superpucharu Polski, jest sukcesem. Cieszy jednak nie tylko ten fakt. Warto zauważyć, że siatkarze BBTS-u nie spalili się w tym meczu. Choć słabo zaczęli, to potrafili się postawić faworytowi w drugim i trzecim secie. Sprawiali wrażenie drużyny, która wie, że może sprawić niejedną niespodziankę w tym roku i na pewno nie przegra spotkania na stojąco. 

Bohater: 

Mateusz Mika. Bez cienia wątpliwości najlepszy zawodnik tego spotkania. Zdobył dla swojej drużyny 26 punktów ze skutecznością w ataku na poziomie 62%. 

Plusy i minusy:

+ Mateusz Sacharewicz rozegrał bardzo dobry mecz. Środkowy BBTS-u zdobył 15 punktów z czego aż 8 blokiem. Na siatce niemal nie do przejścia. 

+ Bartosz Janeczek już w pierwszym meczu pokazał, że może być atakującym, na jakiego BBTS czekał odkąd awansował do Plus Ligi. Zdobył 23 punkty, a jego skuteczność wyniosła przyzwoite 48%. 

+ Sergij Kapelus, który jest jednym z czterech zawodników, którzy występowali w Bielsku-Białej w poprzednim sezonie, udowodnił, że zatrzymanie go nie było błędem. 21 punktów i niemal 50% skuteczności w ataku robi wrażenie. 

+ Z nowych zawodników na uznanie zasłużył też Dan Lewis, który czuł grę. Libero reprezentacji Kanady potrafił dobrze przyjąć i zagrywkę, jak i asekurować poczynania kolegów na parkiecie. Kolejny dobry debiut w barwach BBTS-u.

- BBTS mógł ten mecz wygrać. Na ostatniej przerwie technicznej prowadzili 8-6. Prowadzenie stracili tuż po zmianie stron i do końca meczu już go nie objęli ponownie. Tie-breaka przegrali 10-15, co znaczy, że od momentu prowadzenia 8-6 zdobyli tylko dwa punkty.

- Fatalny pierwszy set w wykonaniu bielszczan. Wiele błędów własnych. Niemal co druga zagrywka lądowała na aucie, co dało przyjezdnym dużą przewagę. 

Przebieg meczu: 
I set: 3-8, 12-16, 17-21, 18-25
II set: 8-4, 16-12, 21- 14, 25-17
III set: 8-5, 16-10, 21-19, 25-20
IV set: 8-7, 12-16, 15-21, 18-25
V set: 5-4, 8-10, 9-12, 10-15

BBTS Bielsko-Biała - Lotos Trefł Gdańsk 2-3 (18-25, 25-17, 25-20, 18-25, 10-15)

BBTS:
Wika, Janeczek, Pilarz, Sacharewicz, Kapelus, Krulicki, Lewis (libero) oraz Neroj, Gryc, Kwasowski
Trener: Krzysztof Stelmach

Lotos: Mika, Troy, Gawryszewski, Falaschi, Ratajczak, Hebda, Gacek (libero) oraz Schwarz, Dębski, Grzyb, Stępień
Trener: Andrea Anastasi
źródło: SportSlaski.pl
autor: DH

Przeczytaj również