Angulo z patentem na "Jagę"! "Jest niesamowity"

02.03.2019

Górnik Zabrze wywozi cenny punkt z terenu Jagiellonii Białystok. Remis zagwarantował zabrzanom Igor Angulo, który tym razem na murawę wbiegł z ławki rezerwowych. Gol Hiszpana był jego siódmym zdobytym w starciu z "Jagą", tym razem wzbudził jednak spore kontrowersje.

Michał Kosc/PressFocus

Trener Marcin Brosz zdecydował się na zamieszanie w wyjściowym składzie swojej drużyny. Poza Angulo w jedenastce zabrakło jeszcze Jesusa Jimeneza i pauzującego za żółte kartki Michała Koja. Szansę występu od pierwszych minut otrzymali za to Adrian Gryszkiewicz, Ishmael Baidoo, a dobrą wiadomością był także powrót do zdrowia Szymona Żurkowskiego.

Na emocje w sobotnim starciu trzeba było poczekać przeszło kwadrans. W 18. minucie zabrzan spróbował "napocząć" Guihlerme, ale po jego uderzeniu sprzed pola karnego udanie interweniował Martin Chudy. Po chwili gospodarze mieli rzut rożny. Zoran Arsenić próbował sięgnąć piłki głową, ale futbolówka tylko otarła się o jego włosy i przeleciała wzdłuż bramki przyjezdnych. Chorwat reklamował jednak faul, a po konsultacji z VAR arbiter przyznał mu rację, uznając że za koszulkę pociągał go Boris Sekulić. Serb zobaczył jeszcze żółtą kartkę, a po chwili "jedenastkę" wykorzystał Guihlerme. "Jaga" z prowadzenia cieszyła się jednak raptem 2 minuty. Do wyrównania doprowadził Szymon Żurkowski po kapitalnej asyście piętą Giannisa Mystakidisa. Do końca pierwszej odsłony żadna ze stron nie stworzyła sobie stuprocentowej okazji na zdobycie gola, i do szatni jedni i drudzy schodzili przy jednobramkowym prowadzeniu białostoczan.

Sześć minut po przerwie po dobrym zagraniu Szymona Żurkowskiego piłkę w polu karnym "Jagi" świetnie przyjął sobie Łukasz Wolsztyński, podawał jednak nie najlepiej, a gdy futbolówka w końcu trafiła do Baidoo bałagan w "szesnastce" był już na tyle duży, że Ghanijczykowi nie udało się oddać dobrego strzału. W odpowiedzi - na raty - do siatki Chudego płaskim, silnym strzałem piłkę wpakował Arvydas Novikovas. Niespełna 10 minut później po dograniu od Scepovicia w polu karnym zabrzan skiksował znajdujący się w znakomitej sytuacji Guihlerme, dzięki czemu "Górnicy" wciąż tracili do rywala tylko jedną bramkę.

Trener Marcin Brosz wpuścił na boisko dwóch ofensywnych Hiszpanów, których zabrakło w wyjściowej jedenastce. Jesus Jimenez i Igor Angulo długo potrafili dojść do sytuacji, w której mogliby pomyśleć o poprawie rezultatu. Aż do 89. minuty, gdy po dośrodkowaniu Mateusza Matrasa głową do siatki trafił najskuteczniejszy snajper Ekstraklasy. Zanim arbiter uznał jego trafienie musiał jeszcze skonsultować z wozem VAR, czy Hiszpan nie był na spalonym. Powtórki pozostawiały sporo wątpliwości co do tego, czy decyzja o zaliczeniu wyrównującego gola  była słuszna. Punkt zabrzanom w samej końcówce musiał jeszcze ratować Przemysław Wiśniewski, wybijając piłkę z linii bramkowej, chwilę później stało się jasne, że Górnik nie wyjedzie z Białegostoku z pustymi rękami.


- Igor jest niesamowity - skwitował mecz Łukasz Wolsztyński, ciesząc się z wywalczonej zdobyczy. Remis sprawił, że 14-krotni Mistrzowie Polski dogonili w tabeli Miedź Legnica i Śląsk Wrocław. Za tydzień o punkty powalczą w derbowym starciu z rewelacyjnym Piastem Gliwice. O spokoju w Zabrzu wciąż mowy być nie może - przewaga nad strefą spadkową to raptem 4 oczka, i to przed rozstrzygnięciem spotkania znajdującej się w niej Wisły Płock.

Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze 2:2 (1:1)
1:0 - Guihlerme 23'-k
1:1 - Szymon Żurkowski 25'
2:1 - Arvydas Novikovas 57'
2:2 - Igor Angulo 89'

Jagiellonia: Sandomierski - Arsenić, Runje, Mitrović, Boovarsson - Novikovas, Poletanović (90' Kwiecień), Imaz (70' Pospisil), Romanczuk, Guihlerme (85' Wójcicki) - Scepović. Trener: Ireneusz Mamrot.

Górnik: Chudy - Sekulić, Wiśniewski, Bochniewcz, Gryszkiewicz - Matras - Mystakidis, Gvilia (72' Arnarson), Żurkowski, Baidoo (66' Jimenez) - Wolsztyński (62' Angulo). Trener: Marcin Brosz.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Żółte kartki: Poletanović, Arsenić, Runje (Jagiellonia), Sekulić (Górnik)
Widzów: 7162

autor: ŁM

Przeczytaj również