„Adams” zostaje w Jastrzębiu. W GKS-ie sięgają także po posiłki z Zabrza

26.06.2019

Kibice oraz sztab szkoleniowy GKS-u Jastrzębie nie muszą już martwić się o obsadę ataku. Najlepszy strzelec pierwszoligowca w minionym sezonie, Kamil Adamek, postanowił przedłużyć wygasającą 30 czerwca umowę do 2020 roku. 

Rafał Rusek/PressFocus

Adamek trafił do Jastrzębia w trakcie trwania rundy jesiennej sezonu 2017/2018. Ruch ten wywołał powszechne zdziwienie, szczególnie że napastnik miał za sobą trzy udane sezony w pierwszoligowych Wigrach. Po opuszczeniu klubu z Suwałk, piłkarz miał jednak problem ze znalezieniem nowego pracodawcy, przez co pod koniec września 2017 roku ostatecznie zdecydował się na zejście o jeden ligowy poziom niżej. 

Początkowo popularny „Adams” potrzebował trochę czasu, by nadrobić zaległości treningowe i zgrać się z nowym zespołem. Do końca rundy zawodnik rozegrał na szczeblu drugiej ligi osiem spotkań, ale żadnego z nich nie rozpoczął w wyjściowej jedenastce. Mimo tego Adamek był w stanie aż czterokrotnie skierować piłkę do siatki, a wszystkie gole pieczętowały zdobywane przez jastrzębian trzy punkty. 

Adamek w GKS-ie spędził jednak zaledwie 3,5 miesiąca – napastnik postawił bowiem na nieco szybszy powrót na zaplecze Ekstraklasy i zamiast powalczyć ze swoją dotychczasową drużyną o awans, podpisał kontrakt z Bytovią. Pobyt w Bytowie okazał się być bardzo nieudany, dlatego przed rozpoczęciem minionego sezonu, jastrzębianie wyciągnęli pomocną dłoń do swojego byłego piłkarza. Już na zapleczu Lotto Ekstraklasy „Adams” regularnie występował w pierwszym składzie beniaminka i dzięki zdobyciu dziewięciu bramek w 32 spotkaniach, został najskuteczniejszym strzelcem zespołu.

Dobra postawa w rozgrywkach ligowych spowodowała, że Adamkiem zainteresowały się bogatsze kluby. Przez dłuższy czas wiele wskazywało na to, że 30-latek trafi do Podbeskidzia i zastąpi w zespole „Górali” odchodzącego Valerijsa Sabalę. Klub z Bielska potwierdził nawet oficjalnie zainteresowanie zawodnikiem, ale później poinformował, że strony nie doszły do porozumienia, a temat przenosin zawodnika jest już nieaktualny. 

Ostatecznie władze GKS-u oraz Adamek doszli do porozumienia w sprawie przedłużenia współpracy. Kontrakt napastnika z pierwszoligowcem będzie teraz obowiązywał do 30 czerwca 2020 roku. Po zatwierdzeniu nowej umowy dla „Adamsa”, klub na czele z trenerem Jarosławem Skrobaczem może już skupić się na innych ruchach transferowych. Wiadomo już, że bliscy dołączenia do pierwszoligowca są dwaj zawodnicy Górnika Zabrze – Adam Wolniewicz i Daniel Liszka. Pierwszy z wymienionych piłkarzy występował już w Jastrzębiu na zasadzie wypożyczenia, a klub pracuje nad sprowadzeniem obrońcy na stałe.

Wolniewicz i Liszka znaleźli się w kadrze GKS-u na rozpoczynający się dziesięciodniowy obóz przygotowawczy. Do Rybnika-Kamienia wraz z całym zespołem udał się również jeden testowany zawodnik, Łukasz Norkowski. Pomocnik jest wychowankiem Lecha Poznań, a z klubem tym zdobył mistrzostwo Polski juniorów oraz zagrał z nim w Lidze Młodzieżowej UEFA. W ostatnim sezonie 19-latek był podstawowym zawodnikiem rezerw Lecha (28 rozegranych spotkań i jedna zdobyta bramka), z którymi wywalczył awans do drugiej ligi. 
 

źródło: własne/gksjastrzebie.com
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również