23:25 czyli porażka siatkarzy GKS-u Katowice
08.11.2015
Na pierwszą przerwę techniczną katowiczanie schodzili przy stanie 16:14, a pod koniec seta przy zagrywce Króla odskoczyli na 22:16 i nic nie zapowiadało problemów. Pierwszy set katowiczanie zakończyli 25:18.
Kolejne trzy sety wyglądały… podobnie. Gra była wyrównana, z obu stron dobrze funkcjonował blok a wynik był identyczny: 23:25.
Po wczorajszym meczu GKS spadł na 5 miejsce w tabeli, jednak do lidera traci zaledwie dwa punkty. Trzymamy kciuki za podopiecznych trenera Grzegorza Słabego, by już w najbliższym spotkaniu (14 listopada katowiczanie zagrają na wyjeździe z Wartą Zawiercie) wrócili na właściwe tory i zdobyli komplet punktów.
Kolejne trzy sety wyglądały… podobnie. Gra była wyrównana, z obu stron dobrze funkcjonował blok a wynik był identyczny: 23:25.
Po wczorajszym meczu GKS spadł na 5 miejsce w tabeli, jednak do lidera traci zaledwie dwa punkty. Trzymamy kciuki za podopiecznych trenera Grzegorza Słabego, by już w najbliższym spotkaniu (14 listopada katowiczanie zagrają na wyjeździe z Wartą Zawiercie) wrócili na właściwe tory i zdobyli komplet punktów.
Polecane
Z regionu
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku