Udany rewanż na liderze. Piast umacnia się na podium

20.04.2019

Piłkarze Piasta Gliwice zrewanżowali się Lechii za ostatnią porażkę w Gdańsku i tym razem ograli lidera na jego terenie 2:0. Bramki dla zwycięskiej ekipy zdobyli Piotr Parzyszek i Jorge Felix.

Łukasz Sobala/PressFocus

Od kiedy Ekstraklasa SA postanowiła wprowadzić podział rozgrywek po rundzie zasadniczej na dwie grupy, piłkarzom Piasta dopiero po raz drugi udało się zająć miejsce, gwarantujące udział w zmaganiach grupy mistrzowskiej. Ostatni raz gliwiczanie znaleźli się w czołowej „8” w sezonie 2015/2016 – rozgrywkach, które zakończyły się dla zespołu zdobyciem wicemistrzostwa Polski. Podopieczni Waldemara Fornalika zapewne marzą o powtórzeniu tamtego sukcesu, jednak ich strata do Lechii i Legii po 30. kolejce wynosiła już 7 punktów. W Wielką Sobotę gliwiczanie mogli bardzo zbliżyć do jednej z wymienionych drużyn – na pierwszy mecz w fazie finałowej udali się bowiem do Gdańska. 

Piłkarze Piasta zamierzali zrewanżować się swojemu rywalowi za ostatnie spotkanie, rozegrane pod koniec marca na Stadionie Energa. Wówczas Lechia ograła u siebie gliwiczan 2:0, choć to goście byli stroną dominującą, ich posiadanie piłki wynosiło aż 78 procent, a przez 90 minut stworzyli sobie aż 21 sytuacji bramkowych. Zawodnicy z Gliwic mieli jednak ogromny problem ze skutecznością, czego nie można było powiedzieć o gospodarzach. Dzisiejsze spotkanie układało się już dla podopiecznych Waldemara Fornalika znacznie korzystniej...

Pierwszą dogodną okazję do zdobycia gola, gliwiczanie stworzyli sobie w 16. minucie. Duńczyk Mikkel Kirkeskov podłączył się do akcji ofensywnej i obsłużył idealnym podaniem Joela Valencię. Strzał Ekwadorczyka co prawda nie był zbyt mocny, ale futbolówka odbiła się jeszcze od interweniującego Augustyna i mogła zmylić Dusana Kuciaka. Słowak poradził sobie jednak z uderzeniem bez większych problemów. W ciągu kilku następnych minut, zespół gości zdołał przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i stworzył sobie kilka kolejnych groźnych okazji. Spory udział w grze ofensywnej miał m.in. Tom Hateley – środkowy pomocnik zanotował kilka ważnych przechwytów, a jego dokładne podanie w 18. minucie mógł wykorzystać Piotr Parzyszek – jego strzał okazał się jednak bardzo niecelny.

Napastnik nie zamierzał się załamywać, chociaż zapewne miał w pamięci ostatnie spotkanie w Gdańsku i fakt, że wówczas kilkukrotnie nie udało mu się skierować piłki do siatki. W 29. minucie Parzyszek wykazał się już zabójczą skutecznością i otworzył wynik sobotniego meczu. Po ogromnym zamieszaniu w polu karnym i nieudanym wybiciu piłki przez Jarosława Kubickiego, napastnik zdołał opanować futbolówkę i sprytnym strzałem z powietrza nie dał szans Dusanowi Kuciakowi. Dla 25-latka to siódmy gol w obecnych rozgrywkach.

Lider z Gdańska był wyraźnie zaskoczony zaistniałą sytuacją i do przerwy w ogóle nie zmusił Frantiska Placha do podjęcia interwencji. Dość powiedzieć, że zespół Lechii oddał przez 45 minut tylko jeden, w dodatku niecelny strzał. Jakby Piotr Stokowiec miał mało problemów, to pod koniec pierwszej połowy słabo dysponowany środek pola został jeszcze bardziej osłabiony. Jarosław Kubicki obejrzał bowiem drugą żółtą kartkę i przedwcześnie musiał udać się do szatni.

W drugiej połowie na gospodarzy czekało niezwykle ciężkie zadanie. Choć ich poczynaniom nie można było odmówić determinacji, waleczności, wynik na tablicy wyników długo nie ulegał zmianie. Gdańszczanie mogli pluć sobie w brodę m.in. po próbach Mladenovicia czy Flavio Paixao, który przynajmniej dwukrotnie mógł zmusić Placha do kapitulacji. W jednej sytuacji znakomitą interwencją popisał się Aleksandar Sedlar, natomiast niedługo później Portugalczyk oddał niecelny strzał głową.

Gliwiczanie z kolei starali się nadmiernie nie forsować tempa i w pewnym momencie oddali inicjatywę swojemu przeciwnikowi. Mimo tego to właśnie goście ustalili wynik meczu za sprawą Jorge Felixa, który oddał mocny i celny strzał z bliskiej odległości. Dzięki wygranej Piast umocnił się na trzecim miejscu w tabeli, a jego strata do Lechii zmalała do czterech oczek.

Lechia Gdańsk – Piast Gliwice 0:2 (0:1)
0:1 – Piotr Parzyszek 29'

0:2 - Jorge Felix 90+5'

Składy:
Lechia:
Kuciak – Mladenović (80' Fila), Augustyn, Nalepa, Nunes – Haraslin (73' Michalak), Lipski, Kubicki, Makowski, Paixao – Sobiech (80' Żukowski). Trener: Piotr Stokowiec
Piast: Plach – Kirkeskov, Czerwiński, Sedlar, Mokwa – Dziczek, Hateley – Felix, Valencia (83' Jodłowiec), Konczkowski (78' Mak) – Parzyszek (74' Papadopulos). Trener: Waldemar Fornalik

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Żółte kartki: Kubicki (Lechia) - Konczkowski,  Mokwa (Piast)
Czerwona kartka: Kubicki (43', za dwie żółte kartki)

Widzów: 13965

autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również