Tym razem druga połowa należała do nich!

01.12.2016
NMC Górnik Zabrze odniósł pewne zwycięstwo za trzy punkty. Świetne zawody rozegrał Michał Adamuszek, który rzucił 11 bramek.
Łukasz Laskowski/Press Focus
Pierwsza połowa przez większą część toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy tylko na początku musieli gonić rywala (3:5). Ofensywa NMC Górnika zaczęła rozkręcać się - na razie powoli - przed upływem pierwszego kwadransa. Przed przerwą gra nie była jeszcze tak płynna i efektowna jak w drugiej części gry. Wtedy to zabrzanie zagrali jedne z najlepszych, jeśli nie najlepsze, 30 minut odkąd trenerem zespołu jest Ryszard Skutnik.

Wystarczy powiedzieć, że w pierwszych 15 minutach po przerwie zabrzańscy szczypiorniści rzucili 10 bramek, a rywal zaledwie 3. Przewaga - głównie za sprawą Michała Adamuszka - cały cza rosła i w pewnym momencie wynosiła aż 12 "oczek" (30:18). Skoro było już pewne, że gospodarze zgarną pełną pulę, szkoleniowiec "Trójkolorowych" wpuścił na boisko Filip Fąfara, Maciej Tokaj i Tymoteusz Piątek, który wraca do gry po długiej kontuzji. Goście odrobili część strat, ale mecz był i tak pod kontrolą NMC Górnika, dla którego aż 11 trafień zanotował wspomniany Adamuszek.

Jako że oba zespoły grają w jednej grupie, na konto zabrzan wpłynęły trzy punkty, dzięki którym śląski zespół zrównał się z trzecią Gwardią Opola. Ta jednak rozegrała jedno spotkanie mniej. Następny mecz NMC Górnik miał rozegrać 4 grudnia, ale pojedynek z Zagłębiem Lubin został odwołany z powodu wypadku w kopalni Rudna.

Jako że mecz miał zostać rozegrany w Barbórkę, zabrzanie przygotowali sympatyczną, górniczą zapowiedź spotkania.  Szpilu jednak nie będzie...

NMC Górnik Zabrze - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 32:25 (16:13)

Górnik: Galia, Kicki - Niedośpiał, Daćko 4, Tomczak 2, Kryński 4, Gromyko 1, Piątek, Sluijters 4, Buszkow 1, Gliński 2, Tokaj, Fąfara 2, Ścigaj 1, Adamuszek 11. Trener: Ryszard Skutnik.

Piotrkowianin: Banisz, Procho - Mróz 3, Iskra 2, Swat 4, Góralski 3, Nastaj 2, Surosz, Szczukocki 1,Andeou 1, Krawczenko 1, Pożarek1, Makowiejew 4,Tórz 3. Trener: Dmytro Zinchuk.
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również