Szok w Wodzisławiu. Trener IV-ligowego lidera zrezygnował ze stanowiska!

19.02.2021

Ostatnie tygodnie w obozie wodzisławskiej Odry z pewnością trzeba uznać za naprawdę szalone. Po doprowadzonych rozmowach z Odrą Centrum do szczęśliwego końca oraz bardzo ciekawych działaniach na transferowym rynku, dziś przy Bogumińskiej doszło do sensacyjnej roszady. Lider gr. II czwartej ligi ogłosił bowiem na oficjalnej stronie internetowej, że Adam Burek postanowił zrezygnować z pełnienia funkcji trenera pierwszego zespołu oraz dyrektora sportowego.

Piotr Porębski/Sport Śląski

Burek trafił do Wodzisławia Śląskiego w lipcu 2018 roku, zostając wówczas asystentem Ryszarda Wieczorka w pierwszym zespole oraz przejmując rolę dyrektora zarządzającego akademią. Po niecałym roku oraz wywalczeniu z Odrą promocji na piąty poziom rozgrywkowy, 31-latek awansował na stanowisko pierwszego trenera i niedługo później objął również funkcję dyrektora sportowego klubu. 

Podczas blisko 1,5-rocznej pracy na wspomnianych stanowiskach, Burek najpierw doprowadził swój zespół do trzeciej pozycji w ostatecznie przerwanym sezonie 2019/2020, a minioną rundę jesienną zakończył już w roli czwartoligowego lidera. W 16 dotychczasowych kolejkach Odra zgromadziła na swoim koncie aż 39 punktów, odnosząc 13 zwycięstw oraz ponosząc jedynie 3 porażki. Dodatkowo wodzisławianie za kadencji Burka zdołali awansować do finału Okręgowego Pucharu Polski na szczeblu rybnickim.

Wobec świetnej rundy jesiennej, obiecujących wynikach meczów kontrolnych czy poczynionych w ostatnim czasie transferowych ruchach (do klubu dołączyli Marcin Wodecki i Szymon Jary, a ponadto utrzymał on w swoich szeregach najlepszego strzelca, Adriana Tabalę), nic dziwnego, że to właśnie Odrę upatrywano jako zdecydowanego faworyta do wywalczenia awansu do III Ligi. 

Piłkarze z Bogumińskiej powalczą jednak  o realizację tego celu już nie pod wodzą trenera Burka. Szkoleniowiec, który miał również wymierny wpływ na ostatecznie zawartą współpracę z MKP Centrum i stworzenie w Wodzisławiu jednej Odry, dziś postanowił rozwiązać dotychczasową umowę z klubem za porozumieniem stron. - Decyzja, którą podjąłem, jest dla mnie niezwykle trudna, aczkolwiek konieczna w tym momencie. Motywy, którymi się kierowałem, pozostawiam wewnątrz Klubu, ponieważ tak nakazuje mi moje serce. Pozostawiam po sobie bardzo dobrze przygotowany zespół, złożony z silnej kadry zawodniczej, która gwarantuje wysoki poziom sportowy i ustabilizowany sztab szkoleniowy. Głęboko wierzę w tych ludzi, mogłem na nich liczyć w dobrych i złych momentach, codzienna walka o lepsze jutro z takimi ludźmi była dla mnie nieocenionym i budującym doświadczeniem. W mojej ocenie wspólnie wykonaliśmy kawał dobrej roboty - przyznał „na gorąco” Burek tuż po ogłoszeniu tej wręcz szokującej decyzji.

Nie wiadomo jeszcze, kto przejmie rolę pierwszego trenera „niebiesko-czerwonych” oraz czy czwartoligowy lider zdecyduje się na zapełnienie wakatu na stanowisku dyrektora sportowego. Pewne jest jedynie to, że w jutrzejszym sparingu, w którym wodzisławianie zmierzą się w Nieboczowach z Ruchem Radzionków, Odrę poprowadzi dotychczasowy asystent Burka - Arkadiusz Tracz.

autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również