Szkoleniowiec III-ligowca pożegnał się z posadą

01.12.2009
- Liczba punktów Orła po rundzie jesiennej nie jest duża. Doszliśmy do porozumienia z prezesem klubu. Być może tak będzie lepiej? - zastanawia się były już trener ekipy z Psar, Jarosław Bryś.
Do dymisji doszło po wygranym sparingu z Polonią Łaziska Górne. - Celem od początku było utrzymanie Orła w lidze. Po odejściu Bartosza Polisa do Rozwoju (jest obecnie najskuteczniejszym strzelcem w III lidze - przyp. red.) brakowało nam siły rażenia w ofensywie. Nasza gra nie była najgorsza, ale skuteczność pozostawała wiele do życzenia - zaznacza trener.

Jak potoczą się jego dalsze losy? - Mam aktualnie dwie propozycje z III ligi łódzko-mazowieckiej. Wiązałoby się to jednak z odejściem z pracy z zabrzańskiego MOSiR-u. Sprawa jest jeszcze na tyle "świeża", że nie warto podejmować żadnych pochopnych decyzji - dodaje Jarosław Bryś.

Przypomnijmy, że pod jego wodzą Orzeł Babienica/Psary z dorobkiem 12. punktów zakończył rundę jesienną na 11. miejscu. Nowym trenerem drużyny został napastnik, Daniel Wojtasz. Jego asystentem będzie Henryk Sobala, występujący w szeregach obronnych III-ligowca.
autor: Krzysztof Dębowski

Przeczytaj również