Prezes GKS wini zawodników

25.09.2008
Andrzej Skowroński, prezes GKS Tychy, uważa, że winą za słabe wyniki należy obarczyć także zawodników, a nie tylko zdymisjonowanego Wojciecha Matczaka.
- W poniedziałek ustalimy z trenerem Matczakiem formę rozwiązania współpracy. Po tym, jak złożył rezygnację, z drużyny zaczęły dochodzić głosy, że powinien zostać. Szkoda, że zawodnicy nie pomyśleli o tym wcześniej i mu nie pomogli. Przecież na te wyniki głównie oni pracowali - mówi prezes tyskiego klubu.

Więcej w Dzienniku "SPORT"
źródło: SPORT

Przeczytaj również