Poślizg GKS Tychy
23.07.2008
Podopieczni Wojciecha Matczka po urlopach nie spotkali się, tak jak było w pierwotnych planach, w poniedziałek na katowickim lodzie, tylko we wtorek (22.07) w tyskiej hali przy Alei Piłsudskiego.
- O godzinie 10.30 rozpoczęliśmy zajęcia - mówi Wojciech Matczak. - Po rozgrzewce zawodnicy pograli w futsal i koszykówkę. Po treningu był czas na skompletowanie przez zawodników hokejowego sprzętu, w którym w środę o godzinie 17.00 wyjedziemy na lód w Sosnowcu. Tam będziemy trenować do końca tego tygodnia. Lód w Katowicach, gdzie mieliśmy wyjechać na taflę 21.07, jeszcze nie jest bowiem gotowy. Ma być podobno do naszej dyspozycji od 1 sierpnia, więc musimy się jeszcze "gimnastykować" także przez następny tydzień.
Na pierwszym treningu zabrakło obcokrajowców Robina Bacula i Tomasa Jakesa oraz Łukasza Sokoła. Kto z nich wsiądzie o godzinie 15.30 do autokaru wiozącego tyskich hokeistów spod hali przy Alei Piłsudskiego na trening do Sosnowca?
- Robin powinien być już z nami na środowym treningu w Sosnowcu, Tomasa spodziewamy się w poniedziałek, a na Łukasza możemy poczekać nawet kilka tygodni - wyliczył Wojciech Matczak. - Sokół jest chory. Wylądował w szpitalu i choć teraz jest już w domu, musi się leczyć.
- O godzinie 10.30 rozpoczęliśmy zajęcia - mówi Wojciech Matczak. - Po rozgrzewce zawodnicy pograli w futsal i koszykówkę. Po treningu był czas na skompletowanie przez zawodników hokejowego sprzętu, w którym w środę o godzinie 17.00 wyjedziemy na lód w Sosnowcu. Tam będziemy trenować do końca tego tygodnia. Lód w Katowicach, gdzie mieliśmy wyjechać na taflę 21.07, jeszcze nie jest bowiem gotowy. Ma być podobno do naszej dyspozycji od 1 sierpnia, więc musimy się jeszcze "gimnastykować" także przez następny tydzień.
Na pierwszym treningu zabrakło obcokrajowców Robina Bacula i Tomasa Jakesa oraz Łukasza Sokoła. Kto z nich wsiądzie o godzinie 15.30 do autokaru wiozącego tyskich hokeistów spod hali przy Alei Piłsudskiego na trening do Sosnowca?
- Robin powinien być już z nami na środowym treningu w Sosnowcu, Tomasa spodziewamy się w poniedziałek, a na Łukasza możemy poczekać nawet kilka tygodni - wyliczył Wojciech Matczak. - Sokół jest chory. Wylądował w szpitalu i choć teraz jest już w domu, musi się leczyć.
Polecane
Polska Hokej Liga
