Pomocnik GieKSy poleca swojemu trenerowi napastnika III-ligowca

19.05.2010
- To bardzo dynamiczny gracz. Myślę, że gdyby trochę z nami potrenował, to miałby szansę walczyć o miejsce w składzie - tak o Mateuszu Szatkowskim mówi Gabriel Nowak, piłkarz GKS-u Katowice.
Znają się ze wspólnych występów w Energetyku ROW Rybnik, ale w końcówce minionego roku pojawiła się szansa, by znów grali w jednym zespole. Wtedy to na testach w GKS-ie Katowice, którego piłkarzem jest Gabriel Nowak, pojawił się Mateusz Szatkowski. - Mój dobry kolega - uśmiecha się piłkarz GieKSy. 20-latka w katowickim zespole się jednak nie doczekał. Szatkowski podczas wspomnianych testów zdążył zaliczyć tylko wewnętrzną gierkę...

Nowak uważa, że napastnikowi rybniczan warto byłoby dać jeszcze jedną szansę. - Jest bardzo dynamiczny. Myślę, że gdyby trochę z nami potrenował, to miałby szansę walczyć o miejsce w składzie. Ja z kolei... miałbym z kim dojeżdżać na treningi - śmieje się pomocnik GKS-u.

Dodajmy, że Szatkowski zagrał w tym sezonie w 22 ligowych spotkaniach. Strzelił siedem goli.
autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również