Polacy zawiedli, grał Robert Orzechowski
09.01.2015
Polacy słabo weszli w mecz, popełniali sporo błędów, dzięki czemu Norwegowie wyszli na kilkubramkowe prowadzenie. Po 10 minutach do bramki wszedł zabrzanin, Marcin Wichary, który jednak nie dotrwał nawet do przerwy - dostał czerwoną kartkę za faul poza polem karnym. Polakom nie pomogło nawet to, że w końcówce dwóch Norwegów powędrowało na ławkę kar. Na boisku pojawił się Robert Orzechowski z Górnika Zabrze, jednak nie pokazał nic ciekawego.
Ostatecznie Polska przegrała 25-30. Jutro nasza reprezentacja zagra z Węgrami.
Ostatecznie Polska przegrała 25-30. Jutro nasza reprezentacja zagra z Węgrami.
Polecane
Superliga mężczyzn
Przeczytaj również
07.08.2022
07.08.2022
Główka Paluszka metodą na wicemistrzów