Pierwsze koty za płoty…

16.09.2008
Pięć kolejek rozegrano w hokejowej ekstralidze. We wtorek zawodnicy pauzowali, czas więc na pierwsze podsumowanie. Najbardziej z pewnością rozczarowuje kibiców wicemistrz Polski, GKS Tychy.
W GKS widoczny jest brak przedsezonowych wzmocnień. Błażej Salamon pozyskany z Polonii Bytom czy Tomasz Maćkowiak z Jastrzębia nie zmienią oblicza drużyny i nie wpłyną na poprawę jakości zespołu dowodzonego przez Wojciecha Matczaka. Kłopoty organizacyjne, o których słychać, oraz konieczność gry na lodowisku w Katowicach, to wszystko sprawia, że bilans po pięciu spotkaniach nie jest zachwycający – dwa zwycięstwa odniesione nad beniaminkiem oraz najsłabszą drużyną ligi i trzy porażki.

Zupełnie inne nastroje panują w Sosnowcu. Startu ligowego w tym mieście, pamiętając poprzednie inauguracje, się obawiano. Jednak tym razem Zagłębie wystartowało fantastycznie przegrywając dopiero w czwartej kolejce z Cracovią. Tu nie oszczędzano na transfery i ta strategia zdaje się być słuszna. Bardzo dobrze wprowadzili się do drużyny napastnicy: Czech Radim Antonovič (2 bramki), Słowacy Martin Opatovsky (2 bramki, 3 asysty) i Anton Lezo (bramka, 2 asysty) oraz Sebastian Biela (2 bramki, asysta) i Zbigniew Podlipni (2 bramki, asysta). Wszyscy wzmocnili siłę ognia sosnowieckiej ekipy. Jednak i w obronie Zagłębia nie brakuje bramkostrzelnych hokeistów. Jarosław Kuc pozyskany z Cracovii zdobył w tym sezonie już trzy bramki, natomiast Andrzej Banaszczak jedną. W meczu z Polonią Bytom, swoim byłym klubem doznał jednak bolesnego urazu szczęki i obecnie pauzuje.

Powody do radości mają także kibice w Katowicach – Janowie, bo po ligowym falstarcie i dwóch porażkach, hokeiści Naprzodu wygrali trzy kolejne mecze. Duży udział w zwycięstwach, zwłaszcza w triumfie po dramatycznym spotkaniu w Sanoku w czwartej kolejce, miał Waldemar Klisiak, który zdobył w tym spotkaniu trzy bramki. Pozyskany przed sezonem z Sosnowca gracz ma cztery gole na koncie, dwie asysty i stanowi silny punkt pierwszego ataku katowickiej drużyny. O sile defensywy Naprzodu stanowi natomiast były obrońca Zagłębia, Jerzy Gabryś.

Na miarę możliwości spisują się również hokeiści JKH GKS Jastrzębie. Beniaminek przegrał trzy mecze, jednak pozostawił w nich po sobie dobre wrażenie. Zwłaszcza w pierwszym pojedynku na własnym lodowisku z aktualnym mistrzem Polski z Krakowa, gospodarze walczyli jak równy z równym. W ekipie Alesa Tomaska wyróżnia się czeski napastnik Petr Lipina, który zdobył dwie bramki i popisał się do tej pory trzema asystami. Dwie bramki w tym sezonie dla beniaminka zdobyli również defensorzy Adrian Labryga (poprzednio Zagłębie Sosnowiec) i Grzegorz Piekarski (poprzednio GKS Tychy).

Niestety, jedyną ekipą która odstaje od reszty stawki jest Polonia Bytom. Niebiesko-czerwoni przegrali wszystkie spotkania, a jedynym graczem, którego w tej ekipie można wyróżnić jest Bartłomiej Bomba pozyskany z Podhala Nowy Targ. Na uwagę zasługuje także dobra postawa bramkarza Daniela Lundina, który niejednokrotnie uchronił bytomian od wyższych porażek. Nadzieja kibiców Polonii w.... 42-letnim wychowanku klubu, Mariuszu Puzio, który po 14 latach obecnie wraca do klubu.
autor: DAN

Przeczytaj również