Nowak chce zostać na Bukowej
28.11.2008
Na początku sezonu wychowanek rybnickiego klubu należał do podstawowych zawodników GieKSy. To było jeszcze wówczas, gdy katowiczan prowadził Jan Żurek. Od momentu pojawienia się na Bukowej trenera Adama Nawałki 22-latek zdołał zagrać jednak tylko w pamiętnym meczu siedemnastej kolejki z GKS-em Jastrzębie. Spotkanie po kilku minutach drugiej połowy zostało przerwane z powodu chuligańskich wybryków. - Pokazaliśmy się wtedy z dobrej strony. Ze swojego występu też byłem zadowolony. Myślałem, że na dłużej wskoczę do składu, ale już w następnej kolejce musiałem ustąpić miejsca Bartkowi Iwanowi, który w starciu z Jastrzębiem pauzował za kartki - wyjaśnia Nowak.
Nawałka podkreśla, że widzi piłkarza w składzie na rundę wiosenną. Sam zainteresowany zapewnia, że nie zraził się przesiadywaniem na ławce rezerwowych. - Jestem jeszcze młodym zawodnikiem. Pamiętajmy, że trafiłem do Katowic z niższej ligi. Mało kto w takiej sytuacji od razu jest w stanie brylować. Wychodzę z założenia, że warto poczekać na swoją szansę. Chcę walczyć o miejsce w środku pola GieKSy - przekonuje. Tymczasem może okazać się, że już w zimie Nowak wróci do Rybnika. O takim rozwiązaniu wspomina Grzegorz Janik, prezes III-ligowca.
- Jestem wypożyczony na Bukową do końca sezonu, ale rzeczywiście, istnieje taka opcja. Nie chcę wracać. Jeśli działacze GKS-u uregulują należność za moje wypożyczenie, to nic nie będzie stało na przeszkodzie, bym został. O jakiej kwocie mowa? O takiej, która nie powinna zanadto obciążyć budżetu klubu - uważa utalentowany pomocnik. Niebawem powinno dojść do rozmów pomiędzy zainteresowanymi stronami. Dodajmy, że klub z Katowic ma prawo pierwokupu Nowaka. Jego kontrakt z Energetykiem wygasa wraz z końcem następnego sezonu.
Nawałka podkreśla, że widzi piłkarza w składzie na rundę wiosenną. Sam zainteresowany zapewnia, że nie zraził się przesiadywaniem na ławce rezerwowych. - Jestem jeszcze młodym zawodnikiem. Pamiętajmy, że trafiłem do Katowic z niższej ligi. Mało kto w takiej sytuacji od razu jest w stanie brylować. Wychodzę z założenia, że warto poczekać na swoją szansę. Chcę walczyć o miejsce w środku pola GieKSy - przekonuje. Tymczasem może okazać się, że już w zimie Nowak wróci do Rybnika. O takim rozwiązaniu wspomina Grzegorz Janik, prezes III-ligowca.
- Jestem wypożyczony na Bukową do końca sezonu, ale rzeczywiście, istnieje taka opcja. Nie chcę wracać. Jeśli działacze GKS-u uregulują należność za moje wypożyczenie, to nic nie będzie stało na przeszkodzie, bym został. O jakiej kwocie mowa? O takiej, która nie powinna zanadto obciążyć budżetu klubu - uważa utalentowany pomocnik. Niebawem powinno dojść do rozmów pomiędzy zainteresowanymi stronami. Dodajmy, że klub z Katowic ma prawo pierwokupu Nowaka. Jego kontrakt z Energetykiem wygasa wraz z końcem następnego sezonu.
Polecane
I liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku