Niecodzienna sytuacja. Pucharowy weekend w Zabrzu

08.09.2015
Górnik w sobotę rozegra wyjazdowy mecz Pucharu EHF z PGU-Kartina TV Tyraspol w... Zabrzu. Co więcej, rewanż odbędzie się... dzień później, również na Górnym Śląsku!
Norbert Barczyk/Pressfocus
Łagodnie mówiąc, rywal zabrzan w I rundzie Pucharu EHF nie jest zbyt atrakcyjny. Drużyna z Mołdawii nie ma nawet... strony oficjalnej. Górnik uniknął podróży do Tyraspolu i oba mecze tej fazy rozegra we własnej hali. Dlaczego? Rywal śląskiego zespołu ma siedzibę w Naddniestrzu - regionie, który w 1990 roku ogłosił się niepodległym państwem. Rok temu parlament Naddniestrza... zgłosił chęć przyłączenia się do Federacji Rosyjskiej. W związku z tą sytuacją, Mołdawianie nie grają na własnym terenie.

Pierwszy mecz - w roli "gościa" - Górnik rozegra w sobotę, o 18:00. Rewanż zaplanowano na niedzielę, na godzinę 17:00. Spotkania poprowadzą sędziowie z Grecji - Athanasios Chaskis i Dimitrios Tsakonas. Zwycięzca tej pary w kolejnej rundzie zmierzy się z ZTR-em Zaporoże, czyli drużyną dobrze znaną w Zabrzu. Prowadzi ją były kapitan "Trójkolorowych", Witalij Nat.

Ukraińcy często goszczą w Polsce i rozgrywają mecze sparingowe. Tego lata Górnik zagrał z ZTR-em dwa razy - raz zremisował i raz przegrał.
autor: Adrian Waloszczyk

Przeczytaj również