Nbit - FC Toruń. Debiutanci z aspiracjami

Choć oba kluby to debiutanci na najwyższym poziomie rozgrywkowym piłki halowej w Polsce, nie brak w ich barwach doświadczonych zawodników. Także takich z reprezentacyjną przeszłością.

Zespół rywali gliwiczan prowadzi na co dzień były kadrowicz, ale także trener futsalowej reprezentacji kraju i reprezentacji Polski w minifutbolu – Klaudiusz Hirsch.

„Nbit to tylko z nazwy beniaminek – mówi o swym najbliższym rywalu szkoleniowiec torunian –  nie wiem czy tam jest choćby trzech zawodników, którzy nigdy wcześniej  w Ekstraklasie nie grali. Mówię tu o podstawowej dwunastce. Reszta to ograni, doświadczeni i utytułowani piłkarze. Tych wyjadaczy jest więc w Gliwicach więcej niż w moim zespole i tu przewaga jest po stronie gospodarzy. My jesteśmy taką mieszanką rutyny z młodością. Mamy zdolną młodzież oraz obytych, ale wciąż będących w wysokiej formie zawodników.  Uważam, że to dobre połączenie, a taki układ gwarantuje też, że w niedzielę zobaczymy ciekawy mecz.”

Po dwóch kolejkach nowego sezonu rozgrywkowego Nbit zajmuje w tabeli trzecie miejsce. Ich przeciwnicy, spadkobiercy tradycji toruńskiego Marwitu, są sklasyfikowani o dwie pozycje niżej.