Nawałka zarazi piłkarzy

22.09.2008
Adam Nawałka po raz pierwszy poprowadził trening GKS Katowice. - Mój sposób na sukces? Praca, praca i jeszcze raz praca - uśmiechał się nowy trener GieKSy.
Były szkoleniowiec Wisły Kraków i Zagłębia Lubin, a ostatnio asystent Leo Beenhakkera ma być lekiem na fatalne w tym sezonie wyniki GieKSy. - Zdecydowaliśmy się na najlepszego z kandydatów - mówił przed dzisiejszym treningiem Jan Furtok, prezes klubu. - O wyborze Adama Nawałki zadecydowało przede wszystkim jego duże doświadczenie. Celem, jaki przed nim stawiamy, jest po prostu wyciągnięcie drużyny z dołka - dodał Furtok.

Przed rozpoczęciem treningu Nawałka przeprowadził w szatni kilkunastominutową rozmowę z zawodnikami. Zarówno piłkarzom, jak i ich nowemu opiekunowi humory dopisywały. Dość powiedzieć, że Nawałka na początek gry w "dziada" sam... wstawił siebie do środka.

- W zeszłym tygodniu zadzwonił do mnie Jan Furtok i tak się zaczęło - wyjaśniał Nawałka - Praca w Katowicach to dla mnie wyzwanie. Bardzo duże znaczenie dla mojej decyzji miał klimat tego klubu. Nawet gdy zespół grał w niższych ligach na mecze przychodziło po kilka tysięcy kibiców. Chcemy bez problemów utrzymać się w I lidze i zarazem budować drużynę, która w następnych rozgrywkach powalczy o awans do ekstraklasy. Postaram się zarazić graczy optymizmem. Mój sposób na sukces? Praca, praca i jeszcze raz praca - uśmiechał się nowy trener GieKSy.
autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również