Najskuteczniejszy napastnik III ligi: Nie byłem gotowy na testy w Polonii

22.11.2009
Bartosz Polis przyznaje, że znów chciałby spróbować swoich sił na testach w klubie z ekstraklasy. - Teraz jestem mądrzejszy i bardziej ograny. Myślę, że dałoby radę - uśmiecha się napastnik Rozwoju Katowice.
Zdobywanie bramek Polisowi przychodzi z dużą łatwością. Jeszcze w barwach Orła Psary/Babienica był królem strzelców IV-, a w zeszłym sezonie III ligi. Osiągnięcia te nie pozostały bez echa. Wkrótce zainteresowała się nim Polonia Bytom. - Wtedy nie byłem jednak gotowy do gry na poziomie ekstraklasy. Od tego czasu minęły dwa lata. Teraz jestem mądrzejszy i bardziej ograny. Myślę, że dałoby radę - uśmiecha się 22-letni snajper, który swego czasu założył koszulkę Polonii w meczu Pucharu Ekstraklasy.

Kolejnych ofert z wyższych lig dla aktualnego lidera klasyfikacji strzelców na razie jednak brak. - Zresztą teraz bardzo dobrze jest mi w Rozwoju. Utworzyła się fajna grupa ludzi, jest dobra atmosfera - podkreśla Polis. Najpewniej więc w wyższej lidze znajdzie się dzięki... ewentualnemu awansowi jego obecnego klubu. - Póki co mamy 4. miejsce, a łatwiej jest atakować niż się bronić. Wywalczymy awans! - kończy.
autor: HAJ

Przeczytaj również