Mołdawianie rozbici, teraz czas na drużynę Nata

14.09.2015
PGU-Kartina TV Tyraspol to nie był zbyt wymagający przeciwnik dla Górnika Zabrze. O wiele trudniej będzie w drugiej rundzie Pucharu EHF.
Łukasz Laskowski/Pressfocus
Zarówno w pierwszym jak i w drugim meczu z ekipą z Mołdawii awans nie był zagrożony nawet przez chwilę. Rywal ustępował zabrzanom w każdym elemencie gry, co ma odzwierciedlenie w wyniku - 76-50. W kolejnej rundzie już tak łatwo nie będzie. Górnik zmierzy się z... ZTR-em Zaporoże. Nie ma w Europie drużyny, którą "Trójkolorowi" lepiej by znali.

Trenerem zespołu z Ukrainy jest Witalij Nat, który przez cztery lata grał w Górniku, był nawet jego kapitanem. Zabrzanie dosyć często mierzą się z ZTR-em w meczach sparingowych, czy to w przerwie między rozgrywkami ligowymi, czy też wtedy, gdy swoje spotkania rozgrywa reprezentacja.

Przed obecnymi rozgrywkami ZTR ponownie przyjechał do Zabrza. W pierwszym meczu ekipa Nata zremisowała 30-30, a w drugim pokonała Ślązaków 36-34.

Pierwszy mecz tej rundy rozegrany zostanie 10 lub 11 października w Zabrzu. Rewanż tydzień później.
autor: Adrian Waloszczyk

Przeczytaj również