Markowski mówi o problemach
10.09.2008
- Praktycznie do końca nie było wiadomo, kto poprowadzi zespół. Następna sprawa to kadra. Każdy szkoleniowiec chciałby mieć ją zamkniętą do zgrupowania, a my do ostatniego dnia okienka transferowego szukaliśmy wzmocnień. Doszło do sporej rotacji w drużynie, a do tego często ostatnio dopadają nas kontuzje. Na koniec dodam, że nasze przygotowanie fizycznie jest dalekie od ideału. Jeden kłopot wynika z drugiego i w ten sposób nakręciła się spirala problemów... - uważa obrońca, noszący na swoim ramieniu opaskę kapitańską.
Jak wyjść z dołka? Recepta jest jedna! - Wystarczy, że zaczniemy wygrywać mecze i powoli odbijać się od dna, a wtedy wszystko wróci do normy - uważa Markowski.
Jak wyjść z dołka? Recepta jest jedna! - Wystarczy, że zaczniemy wygrywać mecze i powoli odbijać się od dna, a wtedy wszystko wróci do normy - uważa Markowski.
Polecane
I liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku