Kolejne wypożyczenie z Ekstraklasy. Wszechstronny młodzieżowiec wzmacnia „GieKSę”

02.08.2021

Choć GKS Katowice rozpoczął już zmagania na drugim poziomie rozgrywkowym i ma za sobą pierwszoligową inaugurację, nie zakończył jeszcze transferowych działań. Dziś na Bukową trafił bowiem młody napastnik Piotr Samiec-Talar, mający na swoim koncie pewne doświadczenie z występów w PKO Ekstraklasie.

gkskatowice.eu

19-latek najbardziej może być kojarzony z występów w Śląsku Wrocław, w barwach którego we wrześniu 2018 roku zdołał zadebiutować w pierwszym zespole. Przez niecałe 3 lata piłkarz łącznie wystąpił w 23 oficjalnych spotkaniach w zespole „Wojskowych”, ale w żadnym z nich nie zdołał on wpisać się na listę strzelców. Napastnik był za to znacznie skuteczniejszy w rezerwach dwukrotnego mistrza Polski, bo choćby w rundzie jesiennej sezonu 2020/2021 strzelił cztery gole w siedmiu meczach. 

Wiosnę Samiec-Talar spędził jednak w pierwszoligowym Widzewie Łódź, ale ciężko stwierdzić, by przygodę napastnika przy Piłsudskiego należało uznać za udaną. Co prawda zawodnik zanotował wręcz znakomity debiut, wpisując się na listę strzelców w swoim debiucie, ale w kolejnych miesiącach najczęściej pełnił rolę zmiennika dla podstawowego młodzieżowca w talii trenera Marcina Broniszewskiego - Michaela Ameyaw. 

Ostatecznie łódzki klub nie zdecydował się przedłużyć wypożyczenia, a jego bilans w Widzewie zamknął się jednym golu w 17 występach. Trzeba jednak odnotować, że Samiec-Talar w żadnym z tych meczów nie zdołał rozegrać pełnych 90 minut, a aż 12 razy wchodził on na boisko z ławki rezerwowych. 

Po powrocie z półrocznego wypożyczenia, piłkarz rozpoczął letni okres przygotowawczy ze swoim macierzystym zespołem - Śląskiem Wrocław. Wiadomo już jednak, że napastnik uda się na drugie w swojej karierze wypożyczenie, a jego nowym miejscem pracy będzie I-ligowy beniaminek z Katowic. - Piotr to zawodnik o oczekiwanym profilu, z doświadczeniem gry na szczeblu centralnym. Poszukiwaliśmy wszechstronnego zawodnika o statusie młodzieżowca, który wzmocniłby rywalizację na pozycjach ofensywnych i te wymogi tym transferem spełniliśmy - przyznał na łamach oficjalnej strony klubowej Robert Góralczyk, dyrektor sportowy GKS-u Katowice. 

Docelową pozycją Samca-Talara jest środek ataku, ale w trakcie swojej kariery zdarzało mu się również występować jako skrzydłowy. Głównymi rywalami dla 19-latka w walce o plac będą zatem Filip Kozłowski oraz inny młodzieżowiec w talii trenera Góraka, Filip Szymczak. - Miłością do futbolu zaraził mnie mój ojciec, który także grał profesjonalnie. Od małego mnie trenował i wiele mu zawdzięczam. Cieszę się, że dołączam do GKS-u, bo to klub z tradycjami i mam tutaj dobre warunki do rozwoju. Spotkałem tu doświadczonych piłkarzy, od których mogę się wiele nauczyć. Grałem już w Ekstraklasie oraz 1. Lidze i te doświadczenia będę chciał przełożyć na to, by zwyciężać z GieKSą - mówi zawodnik, będący szóstym letnim nabytkiem „GieKSy”. 

autor: PP

Przeczytaj również