JKH myśli już o play-offach
11.01.2009
- Gdyby nam ktoś powiedział przed rozgrywkami, że będziemy na siódmym miejscu, to wzięlibyśmy to w ciemno. Zabrakło niewiele, abyśmy grali w pierwszej szóstce. Jednak obecna pozycja to dobry wynik - twierdzi trener JKH GKS, Alesz Tomaszek.
Choć do fazy play-off pozostało jeszcze kilka kolejek sezonu zasadniczego, to zespół JKH już teraz może myśleć o kolejnej fazie rozgrywek. Tam zagra z ekipą, która uplasuje się na drugiej pozycji. - Możemy spokojnie przygotowywać się do play-offów - mówi Petr Lipina. Drużyna będzie dodatkowo umotywowana. - Mamy obiecaną pokaźną premię za awans do następnej rundy, więc jest o co grać - mówi Jakub Radwan.
Na kogo chcieliby trafić hokeiści JKH? - W pierwszej rundzie optymalnym przeciwnikiem byłaby Polonia Bytom - żartuje szkoleniowiec Jastrzębia. - Tam już nie ma słabych zespołów. Zagramy prawdopodobnie z kimś z dwójki: Cracovia - Podhale - dodaje Tomaszek.
W Jastrzębiu cieszą się, że ich rywalem nie będzie GKS Tychy. - Z nimi grało nam się w tym sezonie bardzo trudno, ale na drugie miejsce szanse mają raczej niewielkie. Zresztą nie ma dla nas znaczenia, z kim przyjdzie nam się zmierzyć. Będziemy musieli w stu procentach skoncentrować się na obronie i liczyć na jakieś kontry. Każde zwycięstwo w tej fazie rozgrywek będzie dla nas sukcesem - uważa Lipina.
Choć do fazy play-off pozostało jeszcze kilka kolejek sezonu zasadniczego, to zespół JKH już teraz może myśleć o kolejnej fazie rozgrywek. Tam zagra z ekipą, która uplasuje się na drugiej pozycji. - Możemy spokojnie przygotowywać się do play-offów - mówi Petr Lipina. Drużyna będzie dodatkowo umotywowana. - Mamy obiecaną pokaźną premię za awans do następnej rundy, więc jest o co grać - mówi Jakub Radwan.
Na kogo chcieliby trafić hokeiści JKH? - W pierwszej rundzie optymalnym przeciwnikiem byłaby Polonia Bytom - żartuje szkoleniowiec Jastrzębia. - Tam już nie ma słabych zespołów. Zagramy prawdopodobnie z kimś z dwójki: Cracovia - Podhale - dodaje Tomaszek.
W Jastrzębiu cieszą się, że ich rywalem nie będzie GKS Tychy. - Z nimi grało nam się w tym sezonie bardzo trudno, ale na drugie miejsce szanse mają raczej niewielkie. Zresztą nie ma dla nas znaczenia, z kim przyjdzie nam się zmierzyć. Będziemy musieli w stu procentach skoncentrować się na obronie i liczyć na jakieś kontry. Każde zwycięstwo w tej fazie rozgrywek będzie dla nas sukcesem - uważa Lipina.
Polecane
Polska Hokej Liga
Przeczytaj również
05.08.2022
05.08.2022
Bez gola, bez błysku, bez punktów