Janczarek rozruszałby GieKSę

02.01.2009
Łukasz Janczarek jest jednym z graczy, którzy mogą trafić na Bukową. - Od działaczy GKS-u usłyszałem, że do 12 stycznia nie będą podejmowali żadnych decyzji personalnych - mówi 23-latek.
Jesienią jedną z największych bolączek GKS-u była obsada prawego skrzydła. Nie sprawdził się tam wypożyczony z Ruchu Chorzów Grzegorz Domżalski, nie zaistniał także Damian Sadowski. Obydwu graczy na Bukowej już nie ma. Problem prawej flanki może natomiast rozwiązać Łukasz Janczarek. 23-latek, który ostatnie pół roku spędził w katowickim Rozwoju, pozostaje piłkarzem Piasta Gliwice.

Na pomysł przeprowadzki Janczarka do GieKSy wpadł Piotr Stach, były trener III-ligowca, który już niebawem może dołączyć do sztabu szkoleniowego z Bukowej. - To bardzo utalentowany chłopak. Solidnie rozruszałby skrzydła GKS-u. Bo, moim zdaniem, właśnie w pomocy czuje się najlepiej - uważa Stach. Sam zainteresowany odrzucił ostatnio propozycję II-ligowej Polonii Słubice. - Miałbym tam daleko, a poza tym Polonia walczy tylko o utrzymanie. Przeprowadzka do Słubic nie byłaby dla mnie krokiem w przód - tłumaczy Janczarek. Co innego transfer do zespołu Adama Nawałki.

- Perspektywa gry na zapleczu ekstraklasy jest bardzo kusząca - nie kryje wychowanek Piasta. Jego kontrakt w Gliwicach wygasa w czerwcu 2010 roku. Do Rozwoju jest wypożyczony do końca tego sezonu. - Dlatego przygotowania do rundy wiosennej rozpocznę na pewno przy ul. Zgody. Trudno powiedzieć, co będzie potem. Od działaczy GKS-u usłyszałem, że do 12 stycznia nie będą podejmowali żadnych decyzji personalnych - dodaje zawodnik. Janczarek w listopadzie minionego roku wystąpił w wewnętrznej gierce sparingowej GieKSy.
autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również