Górnik - Zagłębie 41-28. Pierwsza "40" w tym sezonie

21.03.2015
Dawno do Zabrza nie przyjechała tak słaba drużyna. Zagłębie Lubin zaprezentowało się jeszcze słabiej niż w potyczce  w Pucharze Polski. "Miedziowi" zostali zdemolowani.
Norbert Barczyk/Pressfocus
Górnik musiał sobie dzisiaj radzić bez Michała Kubisztala, którego z gry wyeliminowała kontuzja. Więcej za to od początku grali Aleksandr Tatarincew i Aleksandr Buszkow. Bolesny początek miał Bartłomiej Tomczak - najpierw długo nie podnosił się z ziemi po faulu rywala, a po chwili oberwał... od Sebastiana Kickiego, który wybiegł z bramki, by przerwać akcję ofensywną gości. Skrzydłowy zabrzan zdołał odbić piłkę, ale za to nadział się na swojego bramkarza.

Górnik nie musiał grać dzisiaj wielkiego meczu, by wygrać. Goście z Lubina grali praktycznie bez obrony, pozwalając "Trójkolorowym" rzucić do przerwy aż 22 bramki, mimo kilku strat i niecelnych podań. Dobre ustawienie defensywy i świetna dyspozycja Kickiego sprawiły, że już do przerwy zabrzanie mieli aż 10 "oczek" więcej.

Z racji wyniku, w drugiej połowie dużych emocji nie było. Jedyną kwestią, która mogła wywoływać emocje było to, czy gospodarzom uda się zdobyć po raz pierwszy w tym sezonie przynajmniej 40 bramek w jednym spotkaniu. Na kwadrans przed końcem zabrzanie przekroczyli barierę 30 punktów, więc wyczyn ten był jak najbardziej realny.

"Miedziowi" w dalszym ciągu grali dramatycznie w obronie - najlepszym tego dowodem była sytuacja, w której Mariusz Jurasik chciał zagrać do partnera z drużyny, tymczasem... Mateusz Wolski tak interweniował, że pokonał własnego bramkarza. Wobec takiej postawy przeciwnika, grzechem byłoby nie zdobyć rekordowej liczby goli. Bramkę nr 40 zdobył Michał Bednarczyk.

Najwięcej bramek dla Górnika zdobył Jurasik - 8 - oraz Buszkow - 7. Górnik w tabeli dalej traci dwa punkty do trzeciej Pogoni Szczecin, która dzisiaj pokonała Stal Mielec. W następnej kolejce - w najbliższą środę - zabrzanie zagrają... z "Portowcami". Ten mecz powinien zadecydować, kto zajmie miejsce na podium przed fazą play-off.


Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 41-27 (22-12)

Górnik: Kicki, Kornecki - Niedośpiał, Daćko, Orzechowski, Gromyko, Kuchczyński, Jurasik, Bednarczyk, Buszkow, Tatarincew, Tomczak, Niewrzawa, Twardo. Trener: Patrik Liljestrand.

Zagłębie: Szamryło, Wiącek - Michałów, Stankiewicz, Gumiński, Przysiek, Kużdeba, Marciniak, Macharaszwili, Szymślik, Wolski, Paluch, Czuwara. Trener: Jerzy Szafraniec.
autor: Adrian Waloszczyk

Przeczytaj również