Górnik Zabrze dobrym przetarciem przed wielkimi bojami

09.03.2015
- Nie ma wątpliwości, że kielczanie byli lepszym zespołem, ale jestem dumny z mojego zespołu - powiedział po meczu z Vive Tauronem Kielce trener Górnika Zabrze, Patrik Liljestrand.
Norbert Barczyk/Pressfocus
Mecz z Górnikiem Zabrze był dla Vive Tauronu Kielce początkiem serii pojedynków z trudniejszymi rywalami. We wtorek kielczanie zagrają z Orlen Wisłą Płock, a w weekend czeka ich rywalizacja w Lidze Mistrzów z Montpellier. - Mamy teraz dwa bardzo ciężkie tygodnie. Trudno grało się z Górnikiem, bo to bardzo mocny zespół. Kibice, którzy przyszli na mecz zobaczyli dobre widowisko. Dla nas był to następny krok w przygotowaniach do kolejnych ciężkich pojedynków. W pierwszej połowie było trochę za dużo błędów, przez które zabrzanie zdobyli łatwe bramki po kontrach. Po przerwie było już lepiej - powiedział Talant Dujszebajew, który we wczorajszym spotkaniu sprawdził wszystkich dostępnych zawodników.

W rundzie jesiennej Górnik przegrał z Vive 10 bramkami. Wczoraj walczył z mistrzem Polski jak równy z równym. Nic więc dziwnego, że swoich zawodników pochwalił trener Patrik Liljestrand. - Nie ma wątpliwości, że kielczanie byli lepszym zespołem, ale jestem dumny z mojego zespołu. Zagraliśmy bardzo dobrze w obronie. Mieliśmy trzy problemy - nie zdobywaliśmy bramek z 7. metra, rzutów karnych i mieliśmy za dużo błędów technicznych. Rywal mógł przez to kontrować. Potrzebujemy też lepszej skuteczności w bramce, jeśli chcemy ugrać z Kielcami choć jeden punkt. To jedna z najlepszych drużyn na świecie. Obyśmy tak dobrze grali z innym zespołami - skomentował szkoleniowiec zabrzan.
autor: Adrian Waloszczyk

Przeczytaj również