Górnik - Chrobry 41:27. Jak Borussia z Legią

15.09.2016
Deklasacja. Szczypiorniści Górnika Zabrze odnieśli bardzo przekonujące, wysokie zwycięstwo nad Chrobrym Głogów.
Łukasz Laskowski/Press Focus
Już po pierwszych kilku minutach wydawało się, że dla zabrzan mecz z mocno osłabionym latem Chrobrym będzie łatwy i przyjemny. Przewaga gospodarzy cały czas rosła (5:1, 14:7). "Trójkolorowi" poczuli się chyba zbyt pewnie, bo goście pod koniec pierwszej części gry zdołali odrobić praktycznie całą przewagę i na przerwę schodzili z tylko dwubramkową stratą.

W przerwie trener Mariusz Jurasik odpowiednio zmotywował zespół, który dał prawdziwy koncert - rzucił aż 22 bramki! Początek jednak był wyrównany, bo Chrobry zdołał doprowadzić do remisu po 20. Wtedy nastąpiła zmiana w bramce, do której wszedł Martin Galia. Czech już na starcie obronił kilka piłek, po których można było wyprowadzać zabójcze kontry.

Najskuteczniejszym graczem gospodarzy był Michał Adamuszek, autor 10 trafień. Jako że Chrobry nie znajduje się w grupie Górnika, zwycięstwo dało "tylko" dwa punkty. Łącznie, po dwóch meczach, zabrzanie mają na swoim koncie pięć "oczek".

Górnik Zabrze - Chrobry Głogów 41:27 (19:17)

Górnik: Kornecki, Galia - Gluch 1, Daćko 8, Tomczak 9, Kryński 3, Gromyko 2, Sluijters 1, Łukawski 1, Gliński 1, Fąfara 2, Ścigaj 3, Adamuszek 10, Kicki. Trener: Mariusz Jurasik.

Chrobry: Stachera, Miszka, Pawłowski 1, Płocienniczak 3, Świtała, Sadowski 2, Sićko 5, Gujski 2, Tylutki 1, Sobut 2, Biegaj, Kapela, Krzysztofik 4, Kubała 7, Rydz. Trener: Jarosław Cieślikowski.
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również