GieKSa uniknie trzęsienia?

28.08.2008
Katowiczanie zagrają z Motorem o zaufanie swoich kibiców. - Gdyby powinęła się nam noga, w klubie doszłoby do małego trzęsienia ziemi - uważa Gabriel Nowak, pomocnik GKS-u.

W meczu z Odrą Opole, ostatnim jaki GKS rozgrywał na własnym terenie, piłkarze swoją grą podpadli kibicom. Ci dali upust swemu niezadowoleniu zarzucając zawodnikom brak zaangażowania. W kolejnym spotkaniu zespół miał zamiar zrehabilitować się za tamten słabszy występ. Nie do końca się to udało, bo z Poznania GieKSa wywiozła remis.

 

- Trzeba powiedzieć sobie wprost, że daliśmy naszym fanom powody do wzburzenia, dlatego trochę rozumiem ich zachowanie - przyznaje Gabriel Nowak, pomocnik jedenastki z Bukowej. - Z drugiej strony było to dla nas bardzo przykre. Chcieliśmy po końcowym gwizdku arbitra podziękować kibicom, a ich na trybunach już nie było. Szkoda, że nie nie chcieli nas wtedy wesprzeć. Myślę, że teraz wszystko jest już w porządku. W weekend postaramy się wygrać dla naszych sympatyków. Zdajemy sobie sprawę, że na początku sezonu nasze wyniki nie są zadowalające. Po sześciu seriach gier powinniśmy mieć nie sześć punktów, a co najmniej o połowę więcej - uważa 22-letni zawodnik.

 

W dwóch poprzednich kolejkach drużynie do odniesienia zwycięstw zabrakło bardzo niewiele. Z Odrą podopieczni Jana Żurka prowadzili aż do 89. minuty, natomiast w starciu z Wartą GieKSa wygrywała na nieco ponad kwadrans przed końcem gry. - W końcówkach brakuje nam nieco koncentracji. Zwłaszcza przy stałych fragmentach gry. Nie ma prawa przytrafić się nam wtedy żadna drzemka, bo rywale każdy taki błąd wykorzystają. Niestety, ostatnio jednak tak się zdarza. Trener często zwraca nam na to uwagę - mówi utalentowany pomocnik.

 

W konfrontacji z drużyną z Lublina GKS jest faworytem. - W I lidze nie ma słabych zespołów. Gramy jednak u siebie i inny wynik, jak nasze zwycięstwo, nie wchodzi w grę. Nawet nie chcę myśleć o tym, co by było, gdyby powinęła się nam noga. W klubie doszłoby chyba do małego trzęsienia ziemii... - dodaje Nowak.

 

[b][/b]

[b]GKS Katowice - Motor Lublin[/b]

niedziela, godzina 14:40

sędziuje Tomasz Musiał (Kraków)

 

Przypuszczalne składy:

[b]GKS[/b]: Gorczyca - Krysiński, Kapias, Markowski, Plewnia - Domżalski, Bonk, Nowak, Prasnal - Sobczak, Onyekachi.

[b]Motor[/b]: Mierzwa - Zawadzki, Bożyk, Ptaszyński, Misztal - Maziarz, R. Król, Żmuda, Pacholarz - Popławski, K. Król.

autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również