GieKSa potrafi grać w piłkę
25.09.2008
W najbliższą sobotę GieKSa podejmie kolejną próbę zdobycia obcego terenu, co w tych rozgrywkach zespołowi jeszcze się nie udało. Duży wpływ na konfrontację z GKP Gorzów Wielkopolski będzie miało wtorkowe spotkanie w Pucharze Polski z zabrzańskim Górnikiem. Z jednej strony pomoże, z drugiej zaszkodzi. - Mecz z Górnikiem, mimo że przegrany po dogrywce, podbudował nas psychicznie - mówi Łukasz Janoszka, napastnik katowiczan. - Sami sobie udowodniliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Złapaliśmy wiatr w żagle. Nie da się jednak ukryć, że 120 minut gry zrobiło swoje. Tak długi bój musiał wejść nam w nogi. Do Gorzowa jedziemy lekko zmęczeni - przyznaje "Ecik".
Janoszka podkreśla, że od momentu gdy na Bukowej pojawił się Adam Nawałka, drużyna kładzie znacznie większy nacisk na taktykę. - Trener zwraca na ten element dużo uwagi. Staramy się doskonalić przesuwanie poszczególnych formacji oraz grę po ziemi - dodaje piłkarz, który w Katowicach przebywa na zasadzie wypożyczenia z Ruchu Chorzów.
21-latek docenia umiejętności zawodników GKP, ale... - Nie boimy się ich. Znamy swoją wartość. Jedziemy tam po komplet punktów. Szkoda tylko, że nie pomogą nam Marcin Krysiński i Łukasz WIjas, którzy wciąż nie trenują. To poważne osłabienia. Nawet gdyby nie wybiegli w podstawowym składzie, to bez cienia wątpliwości byliby w stanie wnieść coś do gry wchodząc z ławki rezerwowych - kręci głową Janoszka. W dzisiejszych zajęciach wzięli już natomiast udział Tomasz Prasnal i Paweł Sobczak.
Wraz z przejęciem zespołu przez Czesława Jakołcewicza beniaminek zaczął prezentować się nadspodziewanie dobrze. W ostatnich pięciu spotkaniach gorzowianie ponieśli tylko jedną porażkę i to w starciu z Zagłębiem Lubin, absolutnym faworytem I ligi.
[b]
GKP Gorzów Wielkopolski - GKS Katowice[/b]
sobota, godzina 16:00
sędziuje Tomasz Cwalina (Gdańsk)
Przypuszczalne składy:
[b]GKP[/b]: Dłoniak - Michalski, Gaca, Więckowski, Petrik - Ruminkiewicz, Sawala, Kaczmarczyk, Kaczorowski - Ruszkul, Drozdowicz.
[b]Katowice[/b]: Gorczyca - Sroka, Kapias, Treściński, Mielnik - Domżalski, Iwan, Markowski, Prasnal - Janoszka, Sobczak.
Janoszka podkreśla, że od momentu gdy na Bukowej pojawił się Adam Nawałka, drużyna kładzie znacznie większy nacisk na taktykę. - Trener zwraca na ten element dużo uwagi. Staramy się doskonalić przesuwanie poszczególnych formacji oraz grę po ziemi - dodaje piłkarz, który w Katowicach przebywa na zasadzie wypożyczenia z Ruchu Chorzów.
21-latek docenia umiejętności zawodników GKP, ale... - Nie boimy się ich. Znamy swoją wartość. Jedziemy tam po komplet punktów. Szkoda tylko, że nie pomogą nam Marcin Krysiński i Łukasz WIjas, którzy wciąż nie trenują. To poważne osłabienia. Nawet gdyby nie wybiegli w podstawowym składzie, to bez cienia wątpliwości byliby w stanie wnieść coś do gry wchodząc z ławki rezerwowych - kręci głową Janoszka. W dzisiejszych zajęciach wzięli już natomiast udział Tomasz Prasnal i Paweł Sobczak.
Wraz z przejęciem zespołu przez Czesława Jakołcewicza beniaminek zaczął prezentować się nadspodziewanie dobrze. W ostatnich pięciu spotkaniach gorzowianie ponieśli tylko jedną porażkę i to w starciu z Zagłębiem Lubin, absolutnym faworytem I ligi.
[b]
GKP Gorzów Wielkopolski - GKS Katowice[/b]
sobota, godzina 16:00
sędziuje Tomasz Cwalina (Gdańsk)
Przypuszczalne składy:
[b]GKP[/b]: Dłoniak - Michalski, Gaca, Więckowski, Petrik - Ruminkiewicz, Sawala, Kaczmarczyk, Kaczorowski - Ruszkul, Drozdowicz.
[b]Katowice[/b]: Gorczyca - Sroka, Kapias, Treściński, Mielnik - Domżalski, Iwan, Markowski, Prasnal - Janoszka, Sobczak.
Polecane
I liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku