GieKSa nie panikuje
05.09.2008
Nastrój przygnębienia potęgowała jeszcze bardziej tabela I ligi. - Nie ma co ukrywać. Sytuacja staje się bardzo poważna. Jesteśmy już na spadkowym miejscu, a w kolejnym meczu trafiliśmy na rozpędzony Lubin. Musimy dokonać rzetelnej analizy, póki jeszcze nie jest za późno - mówi Furtok.
- Nie ma mowy o panice. Panika jest najgorszym podpowiadaczem. Trener ma roczny kontrakt z nami i mam nadzieję, że wytrzymamy ze sobą do końca - dodaje prezes GKS Katowice.
Więcej w Dzienniku: "SPORT"
- Nie ma mowy o panice. Panika jest najgorszym podpowiadaczem. Trener ma roczny kontrakt z nami i mam nadzieję, że wytrzymamy ze sobą do końca - dodaje prezes GKS Katowice.
Więcej w Dzienniku: "SPORT"
Polecane
I liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku