GieKSa może odwołać obóz
23.01.2009
Wobec braku pozyskania sponsora GKS wprowadził w życie plan oszczędnościowy. Znalazło się w nim miejsce na tygodniowe zgrupowanie w Dzierżoniowie. Zespół miałby na nie wyjechać 1 lutego. Niewykluczone jednak, że z planów tych nic nie wyjdzie. - Obóz dojdzie do skutku pod warunkiem, że znajdzie się prywatny sponsor, który pokryłby jego koszty. Mówimy o kwocie 30 tysięcy złotych - przyznaje Piotr Hyla, rzecznik prasowy klubu.
Działacze GieKSy już jakiś czas temu zarezerwowali w Dzierżoniowie odpowiedni ośrodek. Potwierdzić przyjazd drużyny muszą do końca przyszłego tygodnia. - Byłoby dla nas najlepiej, gdyby potencjalny darczyńca znalazł się już wcześniej. Jeśli natomiast nie pojawi się żaden chętny, wówczas będziemy przygotowywać się w Katowicach - wyjaśnia Hyla.
Nadal nie doszło do finalizacji rozmów z władzami stadionu w Jaworznie, gdzie GieKSa miałaby rozgrywać swoje wiosenne mecze. - Tego typu negocjacje muszą trwać odpowiednio długo. Nie ma przesłanek świadczących o tym, że na kilkanaście dni przed startem ligi nie będziemy mieli gdzie występować - dodaje rzecznik prasowy GKS-u. Przypomnijmy, że już wcześniej upadł temat "przeprowadzki" na obiekt katowickiego Rozwoju.
Działacze GieKSy już jakiś czas temu zarezerwowali w Dzierżoniowie odpowiedni ośrodek. Potwierdzić przyjazd drużyny muszą do końca przyszłego tygodnia. - Byłoby dla nas najlepiej, gdyby potencjalny darczyńca znalazł się już wcześniej. Jeśli natomiast nie pojawi się żaden chętny, wówczas będziemy przygotowywać się w Katowicach - wyjaśnia Hyla.
Nadal nie doszło do finalizacji rozmów z władzami stadionu w Jaworznie, gdzie GieKSa miałaby rozgrywać swoje wiosenne mecze. - Tego typu negocjacje muszą trwać odpowiednio długo. Nie ma przesłanek świadczących o tym, że na kilkanaście dni przed startem ligi nie będziemy mieli gdzie występować - dodaje rzecznik prasowy GKS-u. Przypomnijmy, że już wcześniej upadł temat "przeprowadzki" na obiekt katowickiego Rozwoju.
Polecane
I liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku