GieKSa chce rehabilitacji
W trakcie zremisowanego meczu z Odrą Opole katowiccy kibice głośno manifestowali rozczarowanie grą GieKSy. O ile tydzień temu szansa na zdobycie kompletu punktów była bardzo realna, o tyle wydaje się, że w najbliższą sobotę o sukces będzie trudniej. Piłkarze z Bukowej zmierzą się w Poznaniu z tamtejszą Wartą, klubem, który u siebie wygrał obydwa rozegrane do tej pory spotkania.
- Jeśli nie idzie na własnym terenie, to trzeba szukać punktów na wyjazdach - zaznacza Paweł Sobczak, napastnik GKS. - Czas zrehabilitować się za mecz z Odrą. Tamten remis traktujemy w kategoriach porażki. Musimy w końcu przerwać tę niechlubną passę wyjazdowych gier bez wygranej. Do Poznania jedziemy wyłącznie po pełną pulę - zapewnia 30-letni snajper.
W pięciu kolejkach zawodnicy GieKSy aż trzykrotnie oglądali czerwone kartki. Kto wie, jak potoczyłyby się spotkania z Turem Turek i Odrą Opole, gdyby nie wspomniane wykluczenia. - Kary indywidualne nie wynikają z głupoty. Nie łapiemy kartek za dyskusje z sędziami czy temu podobne sytuacje. Bardzo zależy nam na zwycięstwach, stąd czasem w ferworze walki zdarzają się nam ostre faule - wyjaśnia były gracz m.in. Widzewa Łódź i Wisły Płock.
Sobczak strzelił od początku sezonu jedną bramkę. Jego koledzy dorzucili kolejne cztery trafienia. - Nasz dorobek mógłby być na pewno znacznie bardziej pokaźny. Z drugiej strony moglibyśmy być z niego zadowoleni, gdyby dał nam więcej zwycięstw, niż tylko wygraną ze Zniczem Pruszków. Niestety, mamy problem ze zdobywaniem kompletu punktów. Cały czas pracujemy nad skutecznością - twierdzi Sobczak.
Początek meczu w niedzielę o 12.00. Zawody poprowadzi Wojciech Krztoń z Olsztyna.
Przypuszczalne składy:
[b]Warta[/b]: Radliński - Marcinkiewicz, Jankowski, Strugarek, Otuszewski - Magdziarz, Bekas, Batata, Iwanicki - Sikora, Klatt.
[b]GKS[/b]: Gorczyca - Krysiński, Markowski, Kapias, Mielnik - Domżalski, Bonk, Nowak, Prasnal - Sobczak, Mikulenas.