Fatalna skuteczność "gości" z Zabrza, ale awans jest

09.10.2016
Tak marnie w ofensywie Górnik Zabrze jeszcze w tym sezonie nie wyglądał. "Trójkolorowi" mogli sobie jednak na to pozwolić bowiem ich awans do III rundy Pucharu EHF nie był zagrożony.
Norbert Barczyk/Press Focus
Jako że zabrzanie już w pierwszym spotkaniu praktycznie zapewnili sobie awans do kolejnej rundy, to trener Mariusz Jurasik mógł dać więcej pograć zawodnikom, którzy do tej pory dostawali mniej szans w meczach ligowych. Od początku grał Filip Fąfara, a jeszcze w pierwszej połowie na parkiecie zameldował się m.in. Szymon Pluczyk. W późniejszych fragmentach gry pojawił się też Tomasz Łukawski. W bramce, niemal już tradycyjnie, rotacja - przed przerwą dostępu do bramki bronił Sebastian Kicki, w drugiej części gry między słupkami stał Mateusz Kornecki.

Podobnie jak to miało miejsce wczoraj, zabrzanie - grający dzisiaj w roli... gościa - szybko narzucili rywalowi swój styl gry. Już po kilku minutach Górnik prowadził 5:1 bowiem mniej skuteczny niż wczoraj był bramkarz Greków Nikolaos Zlatanos. Do przerwy śląska drużyna rzuciła dwa razy więcej bramek od rywala (14-7).

Wysokie prowadzenie rozluźniło zabrzan - i to aż za bardzo bowiem mistrzowie Grecji zaczęli odrabiać straty. Raz za razem bramki rzucał najskuteczniejszy zawodnik "gospodarzy" (i jednocześnie całego spotkania), Eldin Vrazalica, który rzucił sześć "oczek". Górnik z kolei stanął w ofensywie - nie zdołał pokonać bramkarza Filippos aż przez 14 minut! Fatalną serię przerwał dopiero Tomasz Łukawski, z rzutu karnego. Zła passa i tak nie przeszkodziła w odniesieniu kolejnego zwycięstwa. Najskuteczniejszym graczem śląskiej drużyny był Fąfara, który na swoim koncie zanotował pięć trafień.

Górnik ostatecznie wygrał pięcioma bramkami, a cały dwumecz 18. Mecze III rundy Pucharu EHF odbędą się w listopadzie.

A.C.C Filippos Verias - Górnik Zabrze 15:20 (7:14)

Pierwszy mecz: 30:17 dla Górnika. Awans: Górnik.

Filippos: Zlatanos, Psomiadis, Boukovinas - Arvanitidis, Nikolaidis, Michailidis, Dompris, Charalampidis, Kontis 1, Triantafyllidis 2, Kostakidis 1, Apostolidis, Mpaltatzis 2, Vrazalica 6, Papadopoulos. Trener: Stergios Diamantis.

Górnik: Kicki, Kornecki - Niedośpiał 1, Daćko, Tomczak 1, Kryński, Gromyko 1, Sluijters1, Łukawski 2, Buszkow 4, Gliński 1, Fąfara 5, Ścigaj 3, Adamuszek, Pluczyk 1. Trener: Mariusz Jurasik.
 
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również