Do końca sezonu bez Michała Kubisztala!

Kubisztal w poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem całej ligi. W tym co prawda na czele klasyfikacji nie jest, ale nie ulega wątpliwości, że jego brak to spore osłabienie Górnika. Zwłaszcza przed zbliżającym się meczem z Pogonią Szczecin, który będzie decydował o tym, kto zajmie po rundzie zasadniczej trzecie miejsce w tabeli, a także przed play-offami.

Już wcześniej występ Kubisztala stał pod znakiem zapytania. Dzień przed spotkaniem pojawiła się informacja, że wszystko okaże się na przedmeczowej rozgrzewce. "Kubeł" nie wziął jednak w niej udziału - wszystko przez problemy z plecami. Uraz kręgosłupa doskwiera zawodnikowi już od jakiegoś czasu. Niewykluczone - a wręcz bardzo prawdopodobne - że niezbędna będzie operacja. W Zabrzu czekają jeszcze na jedną opinię lekarską, po której zapadnie decyzja o sposobie leczenia.

Jeśli Kubisztal pójdzie pod nóż, to prawdopodobnie w tym sezonie już nie zagra. Jest szansa, że zdąży na ostatnie mecze w play-offach, ale wszystko zależy od tego, jak przebiegać będzie rehabilitacja. Wczorajszy mecz pokazał, że bez Kubisztala też można grać na dobrym poziomie. Górnik zdemolował Zagłębie Lubin 41-28.

- Była to pewna niewiadoma, jak zagramy w obronie bez Kubisztala. Dla nas to nowa sytuacja, z którą będziemy musieli się uporać. Ja jako trener muszę być przygotowany na takie sytuacje - przyznał trener Patrik Liljestrand. - Zagraliśmy dobrze, na środku spisali się Marek Daćko i Aleksandr Tatarincew. Nie uważaliśmy, że to będzie łatwe spotkanie, ale mecz skończył się już po 30 minutach - ocenił szkoleniowiec.