Co się stało z arbitrami?
06.01.2009
Pierwotnie mecz JKH GKS Jastrzębie - Polonia Bytom miała sędziować trójka: Maciej Pachucki - Tomasz Heltman (obaj Gdańsk) i Marek Syniawa (Krynica). Żaden z nich nie pojawił się w niedzielę na "Jastorze". Ich obowiązki przejął tercet: Jacek Rokicki (Nowy Targ), Paweł Breske (Jastrzębie) i Marcin Młynarski (Sosnowiec). - Nie wiem, co było powodem zmiany obsady sędziowskiej. My w każdym razie nie prosiliśmy o innych arbitrów - powiedział prezes JKH, Kazimierz Szynal.
- Nie mam pojęcia, dlaczego doszło do zmiany - wyznał działacz jastrzębian i zarazem członek PZHL, Jan Miszek. - 30 grudnia był jeszcze w wykazie Pachucki, a 2 stycznia już Rokicki. Widocznie pierwszy z nich miał inne plany - stwierdził działacz.
Zastrzeżenia do pracy arbitra głównego w niedzielnym meczu miał szkoleniowiec Polonii, Wojciech Matczak. - Rzadko wypowiadam się na temat pracy sędziów, ale nie mogę przejść obojętnie nad tym, co wyprawiał ten pan i dlatego muszę zabrać głos - grzmiał zdenerwowany opiekun bytomian.
Więcej w dzienniku SPORT
- Nie mam pojęcia, dlaczego doszło do zmiany - wyznał działacz jastrzębian i zarazem członek PZHL, Jan Miszek. - 30 grudnia był jeszcze w wykazie Pachucki, a 2 stycznia już Rokicki. Widocznie pierwszy z nich miał inne plany - stwierdził działacz.
Zastrzeżenia do pracy arbitra głównego w niedzielnym meczu miał szkoleniowiec Polonii, Wojciech Matczak. - Rzadko wypowiadam się na temat pracy sędziów, ale nie mogę przejść obojętnie nad tym, co wyprawiał ten pan i dlatego muszę zabrać głos - grzmiał zdenerwowany opiekun bytomian.
Więcej w dzienniku SPORT
Polecane
Polska Hokej Liga
Przeczytaj również
05.08.2022
05.08.2022
Bez gola, bez błysku, bez punktów