Cecherz studiował GieKSę
08.11.2008
Cecherz bardzo solidnie przygotował się do meczu z GKS Katowice. Dwa tygodnie temu szkoleniowiec z trybun śledził grę katowiczan w starciu z GKS Jastrzębie. - Wnikliwie studiowałem występ katowiczan i muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem - zaznaczył opiekun Tura. Co więcej, kilkakrotnie obejrzał zapis wideo ze spotkania Polska - Portugalia w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2008.
- Tamten mecz kadry dostarczył mi wielu przemyśleń - potwierdził trener jedenastki z Turku. - Proszę zauważyć, że w zwycięstwie Polaków kluczową rolę odegrało wówczas kilka elementów. Napastnicy, Maciej Żurawski czy Ebi Smolarek, cofali się do pomocy, by w ten sposób zagęścić środek pola. Takie były też nasze założenia na starcie z GieKSą. Staraliśmy się również wyciągać bocznych obrońców rywala do przodu, a zostawiać w tej wolnej już strefie jednego-dwóch naszych zawodników. Po przechwycie piłka od razu wędrowała do jednego z nich. Te manewry przyniosły spodziewany efekt - cieszył się Cecherz.
- Tamten mecz kadry dostarczył mi wielu przemyśleń - potwierdził trener jedenastki z Turku. - Proszę zauważyć, że w zwycięstwie Polaków kluczową rolę odegrało wówczas kilka elementów. Napastnicy, Maciej Żurawski czy Ebi Smolarek, cofali się do pomocy, by w ten sposób zagęścić środek pola. Takie były też nasze założenia na starcie z GieKSą. Staraliśmy się również wyciągać bocznych obrońców rywala do przodu, a zostawiać w tej wolnej już strefie jednego-dwóch naszych zawodników. Po przechwycie piłka od razu wędrowała do jednego z nich. Te manewry przyniosły spodziewany efekt - cieszył się Cecherz.
Polecane
I liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku