Bramkowy jubileusz Jurasika. „Jest niedosyt, ale i postęp”

17.12.2014
Sezon w Superlidze szczypiorniaka ekipa Górnika Zabrze rozpoczęła wybornie. Później przyszła seria punktowych strat, ale przed świętami zabrzanie pokonali Azoty Puławy, a szczególne powody do zadowolenia miał Mariusz Jurasik.
Rafał Rusek/Press Focus
Grający drugi trener Górnika w niedzielę aż 15 razy pokonywał bramkarza ekipy z Puław. Jednocześnie Mariusz Jurasik zaliczył gola numer 2000. w polskiej ekstraklasie, w której rozegrał już 360 spotkań. – Zawsze może być lepiej, kilka rzutów przestrzeliłem – skromnie zauważa 38-latek.

Co cieszy, to zwycięstwo zabrzan. – To ważna wygrana ze względów mentalnych. Lepiej ten ostatni mecz zawsze wygrać niż jechać na święta ze spuszczonymi głowami – dodaje były reprezentant Polski, który optymistycznie odnosi się do dorobku swojej drużyny. – Mamy o 5 punktów więcej niż o tej samej porze w ubiegłym roku. Na święta rozjeżdżaliśmy się wtedy w zupełnie innych nastrojach. Jest mały niedosyt, ale jest też postęp – zaznacza Jurasik.
źródło: SPORT/SportSlaski.pl
autor: MN

Przeczytaj również