Zremisowali, bo grali w 10 na 14

20.09.2009
- Trudno odnieść zwycięstwo, gdy się gra w 10 przeciwko 14. To był skandal - złości się trener Victorii Częstochowa, Artur Minkina. Jego zespół zremisował z Pniówkiem w Pawłowicach Śląskich.
Ekipa z Częstochowy prowadziła do przerwy na stadionie Pniówka 1-0. Drużyna Victorii, grając w osłabieniu, nie zdołała jednak utrzymać prowadzenia do końca meczu. - Trudno odnieść zwycięstwo, gdy się gra w 10 przeciwko 14. To był skandal - wścieka się szkoleniowiec częstochowian. - To co wyprawiali arbitrzy było niewiarygodne. Dostaliśmy chyba z osiem żółtych kartek i w końcu czerwoną. Dlatego trzeba się cieszyć, że w takich okolicznościach zdobyliśmy ten punkt. Myślałem bowiem, że chcą nas pozbawić nawet jednego "oczka" - dodaje.

Zespół Victorii zajmuje piąte miejsce w III lidze opolsko-śląskiej. Pniówek jest sześć lokat niżej.
autor: SEB

Przeczytaj również