Znowu ciężary dla "GieKSy". Cracovia wygrywa w Katowicach

11.03.2019

Tauron KH GKS Katowice przegrał pierwszy półfinałowy mecz z Comarch Cracovią. Gospodarze w drugiej tercji potrafili wyjść już na dwubramkową przewagę, którą ostatecznie roztrwonili w ostatniej odsłonie.

Łukasz Sobala/Press Focus

"GieKSa" do rozstrzygnięcia swojego ćwierćfinału potrzebowała aż siedmiu spotkań z Unią Oświęcim. Znacznie więcej czasu na odpoczynek przed pierwszym meczem z katowiczanami miała Cracovia, która GKS-em Jastrzębie rozprawiła się w czterech starciach.

Mecz lepiej zaczęli przyjezdni, którzy w trakcie pierwszych minut kilka razy sprawdzali czujność Kevina Lindskouga. Amerykanin obronną ręką wychodził z opałów, później do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Pierwsza, pełna walki tercja skończyła się bez bramek, ale fani zgromadzeni w "Satelicie" na brak emocji narzekać nie mogli. Ręce w geście radości unieśli w 7. minucie drugiej odsłony. Przy grze w podwójnej przewadze po wymianie podań do bramki Miroslava Koprivy trafił Dusan Devecka. Krakowianie mogli odpowiedzieć za sprawą Mateusza Bepierszcza, ale zamiast tego 4 minuty później prowadzenie GKS-u podwyższył Bartosz Fraszko, który wykorzystał akcję Patryka Wronki.

Kiedy wydawało się, że wszystko toczy się po myśli faworytów z Katowic, gola kontaktowego przy przewadze swojego zespołu zdobył Bepierszcz, który dobił niecelne uderzenie Stepana Csmango. Dwubramkową różnicę mógł przywrócić podopiecznym trenera Toma Coolena Fraszko, ale przegrał pojedynek z Koprivą. 

Minutę po rozpoczęciu ostatniej części gry do wyrównania doprowadził Marek Tvrdon, który zmienił tor lotu krążka po uderzeniu Alesa Jezeka. Mecz zaczął się więc "od początku", a oba zespoły do ostatnich fragmentów musiały zachować sporą dozę ostrożności. Niestety dla Katowic, na 8 minut przed końcem solową akcję "Pasów" skutecznie, choć na raty kończył Damian Kapica. Gospodarze sposobu na dogonienie rywala nie znaleźli, choć w końcówce dwa razy grali w przewadze, decydując się również na wycofanie bramkarza. 

Drugie spotkanie półfinałowe odbędzie się w Krakowie w czwartek, 14 marca o godzinie 20:00. Rywalizacja o finał toczy się do czterech wygranych meczów.

Tauron KH GKS Katowice - Comarch Cracovia 2:3 (0:0, 2:1, 0:2)
1:0 - Dusan Devecka (Martin Cakajik, Patryk Wronka) 26:29 5/3
2:0 - Bartosz Fraszko (Patryk Wronka, Grzegorz Pasiut) 30:41 
2:1 - Mateusz Bepierszcz (Stepan Csamango, Michal Vachovec) 37:26 5/4
2:2 - Marek Tvrdon (Ales Jezek) 41:12
2:3 - Damian Kapica (Kamil Kalinowski, Paweł Czarnoak) 51:23

GKS: Lindskoug - Jyrkkio, Tuhkanen, Malasiński, Rohtla, Laakkonen - Devecka, Cakajik, Fraszko, Pasiut, Wronka - Tomasik, Wanacki, Łopuski, Starzyński, Urbanowicz - Jass, Skokan, Jaszyn, Sawicki, Strzyżowski.

Cracovia: Kopriva - Kruyczek, Czarnaok, Turtiainen, Kalinowski, Kapica - Rompkowski, Noworyta, Bepierszcz, Vachovec, Csamango - Jachym, Jezek, Svec, Domogała, Tvrdon - Bychawski, Gajor, Drzewiecki, Bryniczka, Zygmunt.

autor: ŁM

Przeczytaj również