Zakupy „last minute”

29.08.2008
Odra rozbroi skład Korony Kielce? Kto wie... Być może do Łukasza Janoszki, który zostanie wypożyczony do GKS Katowice z Ruchu Chorzów, dołączy Tomasz Podgórski z Piasta Gliwice.

Do 1 września włącznie można dokonywać transferów. Najaktywniejszym śląskim graczem w ostatnich dniach okienka jest GKS Katowice. Prezes Jan Furtok postanowił ściągnąć do siebie dwóch zawodników Ruchu Chorzów i niewiele starszego Tomasza Podgórskiego z Piasta Gliwice. Rzeczywiście, Łukasz Janoszka zagra w Katowicach. Do GieKSy nie trafi natomiast Maciej Sadlok. Piłkarz zdecydował się zostać na Cichej, choć finał może być zupełnie inny. W jego sprawie pojawiła się nowa, ponoć konkretna oferta. Z Chorzowem może także pożegnać się Toni Golem. Chorwat przebywa na testach w austriackim SC Rheindorf Altach.

 

Odra Wodzisław wciąż czeka na posunięcie Korony. Śladem Aleksandra Kwieka mogą iść Mariusz Zganiacz i Paweł Sasin. Rozmowy trwają, a w grę wchodzą transfery definitywne. Kielczanie wcześniej obu zawodników proponowali innym śląskim klubom, lecz żaden nie wyraził większego zainteresowania. Największą przeszkodą były zapewne zaporowe ceny. Inna Odra, ta z Opola ma już ukształtowaną kadrę. Był co prawda temat Grzegorza Jakosza, który nie mieści się na ławce w Wodzisławiu, ale szybko przestał on być aktualny. Tym bardziej, że na Oleską wrócił Błażej Karasiak. Najpewniej nici wyjdą z jego transferu w tym okienku do holenderskiego MVV Maastricht.

 

 

I w tym przypadku poszło o pieniądze, a właściwie rozbieżności w interpretowaniu zapisu, który widnieje w kontrakcie Karasiaka z Odrą. Maastricht wykłada na stół kwotę widniejącą w klauzuli odstępnego. Polacy żądają więcej, a dokładnie 50 tysięcy złotych. - Biorę sprawy w swoje ręce. Chcę, by PZPN wyjaśnił, za ile mogę odejść z Odry, tak aby na przykład zimą nie było już problemów. Szansę na zmianę drużyny w tym okienku co prawda są, ale kluby nie doszły nadal do porozumienia - kręci głową Karasiak. 23-letni zawodnik trenował ostatnio w Holandii. - Szanse na grę w moim zespole ma obecnie iluzoryczne - nie kryje trener Odry, Andrzej Prawda. - Potrafię to nawet zrozumieć. Boję się jednak , że te pół roku będzie stracone – nie ukryje Karasiak. Do Azerbejdżanu najpewniej wyjechał tymczasem Pape Samba Ba. Problem w tym, że bez zgody działaczy Odry Opole.

autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również