Zagłębie - Podhale 3-4

14.12.2008
Po emocjonującym spotkaniu Zagłębie przegrało przed własną publicznością z Podhalem Nowy Targ 3:4. To pierwsza porażka sosnowiczan od momentu objęcia drużyny przez Czecha Jana Vavreckę.

Zagłębie tradycyjnie już zaczęło od szturmu na bramkę rywali, ale zamiast prowadzenia, sosnowiczanie po trzech minutach przegrywali. Fatalny błąd pary obrońców: Bartłomiej Piotrowski – Łukasz Wilczek sprawił, że sam przed bramkarzem Tomaszem Dzwonkiem znalazł się Krystian Dziubiński i szansy nie zmarnował. W 10 minucie Zagłębie wyrównało za sprawą kapitalnego uderzenia Martina Opatovsky’ego, o którym jeszcze długo będzie się na Stadionie Zimowym mówiło. Po bombie Słowaka krążek wylądował w okienku bramki gości, a przy tym rozbił bidon bramkarza gości. – Krążek siadł idealnie. Z takim uderzeniem żaden bramkarz by sobie nie poradził – mówił po meczu zadowolony strzelec.

 

Niestety, na kolejne trafienia licznie zebrana publiczność musiała czekać aż do 56 minuty meczu. Wówczas na listę strzelców wpisał się Marcin Jaros. Zagłębie przegrywało już jednak 1:4. Mimo wielu okazji do zdobycia gola i momentami przygniatającej przewagi, to goście zdobywali gole, zadając bolesne ciosy. Przeszkodą nie do pokonania był znakomicie dysponowany bramkarz rywali, Krzysztof Zborowski. Prowadzenie gości mogło być wyższe, ale rzut karny wykonywany przez Milana Baranka obronił Tomasz Dzwonek. Miał przy tym mnóstwo szczęścia, bo guma najpierw odbiła się od poprzeczki. Po bramce na 2:4 Jarosa w Zagłębie wstąpiły nowe siły. Na półtorej minuty przed końcem Zimowy ponownie eksplodował. Podanie Radima Antonovicia na bramkę zamienił Teddy da Costa i było już tylko 3:4.

 

Sosnowiczanie wycofali bramkarza, ale mimo ambitnej gry na doprowadzenie do remisu zabrakło im czasu.Gdy gospodarze zaczęli gonić wynik w bramce stał już Tomasz Jaworski, który w trzeciej tercji wjechał na lód. Był to pierwszy mecz „Jawy” od kilkunastu tygodni. – Bólu w kolanie nie czułem, ale po jednym meczu i dość krótkim występie trudno wysnuwać daleko idące plany. Mimo wszystko jestem dobrej myśli – powiedział Jaworski.

 

[b]Zagłębie Sosnowiec - Podhale Nowy Targ 3-4 (1-2, 0-1, 2-1)
[/b]0-1 - Dziubiński, 0:18
1-1 - Opatovsky (Kuc), 9:58
1-2 - Dutka (Voznik), 19:26
1-3 - Łabuz (Malasiński), 35:45
1-4 - Batkiewicz (Malasiński), 44:30
2-4 - Jaros (T. Kozłowski), 55:24
3-4 - T. Da Costa (Antonovicz), 58:39
[b]
Zagłębie[/b]: Dzwonek (44:48 Jaworski) - Marcińczak, Banaszczak; Antonovicz, T. Da Costa, Bernat - Duszak, Kuc; Kohut, Biela, Opatovsky - B. Piotrowski, Wilczek; Jaros, T. Kozłowski, Podlipni - Ślusarczyk, G. Da Costa, M. Kozłowski.
[b]
Podhale[/b]: Zborowski - Sroka, Petrina; Różański, Sulka, Kacirz - Priechodsky, Dutka; Baranyk, Voznik, Kubenko - Łabuz, Kret; Dziubiński, Malasiński, Batkiewicz - Gaj, Galant; Iskrzycki, Kmiecik.

 

autor: Krzysztof Polaczkiewicz

Przeczytaj również