Z Lublina do Tychów. Były dziennikarz sportowy prezesem GKS-u

26.07.2019

Po kilku tygodniach oczekiwania sekcja piłkarska GKS-u Tychy doczekała się nowego prezesa. Rada nadzorcza nowej spółki, wyodrębnionej z Tyskiego Sportu, powierzyła funkcje sternika klubu Leszkowi Bartnickiemu. Nowy prezes pierwszoligowca ostatnio pełnił tą samą funkcje w Motorze Lublin. 

Łukasz Sobala/PressFocus

O objęciu funkcji prezesa GKS-u przez Bartnickiego mówiło się już od dłuższego czasu. Pierwsze informacje na temat tego ruchu pojawiały się na początku lipca, gdy dobiegła końca 4-letnia kadencja ówczesnego prezesa spółki Tyski Sport S.A, Grzegorza Bednarskiego. Jego planowany następca miał stanąć na czele nowopowstałej sekcji piłkarskiej KP GKS Tychy SA, wyodbrębnionej z wspomnianej spółki Tyskiego Sportu. Nowy prezes zastąpił na stanowisku tymczasowo pełniącego funkcje sternika klubu Dominika Urbaniaka. Prezesem pozostałych sekcji GKS-u – koszykarskiej, hokejowej i e-sportowej – pozostanie Krzysztof Woźniak. 

Mimo dość młodego wieku, nowy prezes pierwszoligowca ma spore doświadczenie w pracy w klubach piłkarskich. Jego przygoda z piłką zaczęła się jednak od dziennikarstwa i komentowania spotkań w m.in. Orange Sport czy Polsacie Sport. Poza tym Bartnicki był również członkiem redakcji „Piłki Nożnej” czy „Tygodnika Kibica”. W maju 2016 roku dziennikarz został zatrudniony w roli dyrektora zarządzającego w Chojniczance Chojnice. Funkcje tą pełnił przez blisko 7 miesięcy, a zrezygnował z niej na rzecz Motoru Lublin, klubu z jego rodzinnego miasta. Pod koniec grudnia Bartnicki został nowym prezesem trzecioligowca, ale za jego kadencji drużynie nie udało się spełnić podstawowego celu w postaci awansu na szczebel centralny. Miniony sezon lublinianie zakończyli na trzeciej pozycji w swojej grupie, ulegając Stali Rzeszów oraz drużynie Podhala Nowy Targ.

Wczoraj dotychczasowy szef „żółto-biało-niebieskich” postanowił podać się do dymisji, a Rada Nadzorcza klubu przyjęła złożoną rezygnację. - Dziękuję wszystkim za te 30 miesięcy w Motorze. Wspaniale było wrócić po latach do rodzinnego miasta i Klubu, który znaczy tak wiele dla tak wielu. Całej żółto-biało-niebieskiej rodzinie życzę upragnionego awansu, a później kolejnych sukcesów – przyznał Bartnicki tuż po opuszczeniu Motoru. Były dziennikarz nie pozostał jednak długo na bezrobociu, gdyż dziś oficjalnie został ogłoszony prezesem sekcji piłkarskiej GKS-u Tychy.

- W trakcie przygody z Orange Sport i Polsatem Sport miałem okazję skomentować wiele spotkań ekstraklasy oraz pierwszej ligi i zawsze bardzo chętnie przyjeżdżałem na Śląsk. Przy okazji z uznaniem obserwowałem jak zmienia się GKS Tychy i jak "wyrósł" piękny nowy stadion. Z pewnym zaskoczeniem przyjąłem zaproszenie do rozmów i cieszę się z tego, że zdecydowano się mi powierzyć tak interesujący projekt. Praca w tym Klubie jest dla mnie wyróżnieniem, ale również wielkim wyzwaniem. Specyfikę piłki nożnej poznałem z różnych stron. Pracując przy Edukacji 7 będę chciał wykorzystać swoje doświadczenie i wiedzę. Wierzę, że wspólnie możemy osiągnąć wiele sukcesów na każdej płaszczyźnie. Siłą klubu są też wierni i oddani kibice. Chciałbym by jak najczęściej za naszą sprawą, w dni pomeczowe z uśmiechem mogli iść do pracy czy szkoły. Jestem osobą otwartą na Wasze sugestie, uwagi i pomysły, a drzwi mojego gabinetu będą otwarte dla wszystkich, którym na sercu leży dobro Klubu - przyznał na łamach oficjalnej strony klubowej Leszek Bartnicki, nowy prezes KP GKS Tychy S.A.

źródło: własne/gkstychy.info
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również